Co dalej z polskimi kierowcami ciężarówek – przewidywania ekspertów z Zachodu

Ciężarówki na polskich rejestracjach już od kilkunastu lat dominują w europejskim transporcie. Nic więc dziwnego, że ewentualne wzloty i upadki naszej branży szeroko omawiane są w mediach.

Ciekawa publikacja na ten temat pojawiła się w majowym wydaniu niderlandzkiego magazynu „BIGtruck”. Z perspektywy niderlandzkich ekspertów oraz organizacji branżowych, próbuje się tam ocenić przyszłość polskich przewoźników, a zwłaszcza pracujących u nich kierowców.

Pojawia się na przykład stwierdzenie, że do 2022 roku Polska może mieć rekordowy problem z niedoborem kierowców, nawet dwukrotnie większy niż obecnie. Wówczas polska branża transportowa może powtórzyć historię branży niderlandzkiej. Tutaj łatwo więc sobie wyobrazić firmy masowo rejestrujące ciężarówki poza Polską, by korzystać z zagranicznych pracowników. Na myśl przychodzą też ogromne problemy ze znalezieniem kierowców i konieczność częściowego wycofania się z najdalszych tras.

Co mogłoby temu scenariuszowi zapobiec? Tutaj wymienia się ciężarówki z autopilotami lub – w ramach rozwiązań bardziej przyziemnych – sprawdzanie kierowców z Azji Południowo-Wschodniej. Tych ostatnich faktycznie przybywa, a mowa zwłaszcza o Filipińczykach, nierzadko zatrudnianych w Europie Środkowo-Wschodniej, by następnie jeździć na użytek zachodnich gigantów.

Jeśli zaś chodzi o samych Polaków, to tutaj Niderlandczycy nie mają wątpliwości – wśród polskich kierowców dokonała się ogromna zmiana i ściągnięcie ich do branży transportowej, w tym zwłaszcza do polskich firm, jest coraz trudniejsze. Może się to zmienić dopiero w sytuacji, czy ponad 50-godzinne tygodnie pracy przestaną być normą, a przewoźnicy przestaną traktować kierowców niczym narzędzia.

A czy Pakiet Mobilności będzie miał na tę sytuacją jakikolwiek istotny wpływ? Tego mało kto się spodziewa. Jeden z poglądów mówi o tym, że Pakiet nie przyniesie żadnej zmiany, gdyż zawsze znajdzie się nowy sposób na obniżenie kosztów działalności. Mówi się też o tym, że polski transport nadal będzie rósł, bo po prostu wzrosną potrzeby transportowe Europy. A do tego Niderlandczycy podają propozycję nowych zasad dla Pakietu. Miałyby to być ograniczenia napływu wspomnianych, pozaunijnych kierowców.