Ciężarówki we francuskiej konfiguracji do ochrony lasów – co to oznacza w praktyce?

Camion-Citerne Feux de Forêts to bardzo specyficzna konfiguracja wozów strażackich. Jej francuskojęzyczna nazwa nie jest też żadnym przypadkiem. Specjalistami w budowie takich wozów są bowiem firmy ulokowane we Francji. Również sami Francuzi okazują się tutaj głównymi odbiorcami. Sporadycznie zdarzają się jednak wyjątki, takie jak sześć egzemplarzy widocznych na powyższym zdjęciu.

Opisywane Renault Trucks D280 przygotowano we francuskiej firmie Gimaex, w oparciu o francuską specyfikację. Ostatecznym odbiorcą będzie jednak straż pożarna ze wschodniej Holandii. Będą to pierwsze tego typu wozy w całym kraju, a ich zadaniem będzie walka z naturalnymi pożarami. Mowa więc przede wszystkim o pożarach lasów, niszczących ekosystemy i stanowiących zagrożenie dla małych miejscowości.

Praca w lesie oznacza operowanie w bardzo trudnym terenie i jazdę w bezpośrednim otoczeniu ognia. Wszystko to w konkretny sposób przekłada się więc na wyposażenie. Dla przykładu, czteroosobowe kabiny otoczone są dyszami spryskującymi i klatkami zabezpieczającymi w przypadku dachowania. Wszelkiego rodzaju przewody, elementy układu hamulcowe i zbiorniki paliwa pokryte są niepalnymi materiałami. Wnętrza wyposażono też w systemy podawania powietrza oraz monitory do zdalnego pomiaru temperatury. Dzięki temu wozy mają stanowić schronienie dla załogi w najbardziej ekstremalnych warunkach.

Sama zabudowa jest za to wyjątkowo prosta i mała. Jej główny element to zbiornik na wodę, liczący 4000 litrów pojemności. Do tego dochodzi też bardzo niska masa własna, osiągnięta dzięki odchudzonej konstrukcji. Praktyka wykazała bowiem, że nawet 18-tonowe wozy są zbyt ciężkie, by sprawnie operować przy pożarach lasów. Dlatego też omawiane auta przygotowano na podwoziach 14-tonowych, korzystających z lżejszych podzespołów. Masa własna to dokładnie 8870 kilogramów, przy zastosowaniu 8-litrowych silników oraz napędów typu 4×4.

Zdjęcia opublikował holenderski dealer Nijwa Trucks.