Ciężarówki ratowane przez holownik do czołgów – kolejny symboliczny widok z Niemiec

Źródło zdjęć: Bundeswehr

Z zalanych przez powódź Niemiec nie przestają napływać przerażające widoki. Woda odsłania przewrócone na dach samochody, kompletnie zniszczone budynki, a także ciała osób, które dotychczas uznawano za zaginione. Można też zobaczyć sceny kompletnie zaskakujące, jak na przykład czołgową pomoc techniczną zajmującą się ciężarówkami.

Niemieckie wojsko zostało włączone do usuwania skutków powodzi. Uczestniczy w tym ponad niemal półtora tysiąca żołnierzy, a także pojazdy najróżniejszego typu. Wśród nich są między innymi ciężkie wozy pomocy technicznej, stworzone myślą o holowaniu czołgów. Noszą one nazwę „Büffel” i podwoziowo bazuje na czołgu Leopard drugiej generacji. Moc maksymalna silnika to aż 1500 KM, masa własna sięga 55 ton, a zamontowany na pancerzu żuraw może podnosić 30-tonowe ciężary.

I właśnie taką maszynę można zobaczyć na bardzo symbolicznych zdjęciach. Gąsienicowy Büffel został wysłany na teren bazy transportowej w miejscowości Hagen pod Dortmundem. Przy użyciu przedniego pługu, oczyszczał on bazę z błota. Przestawiał też ciężarówki po placu, korzystając ze sztywnego holu. A obok pracował jeszcze jeden ciekawy pojazd, znany pod nazwą FUG 2.5T. To specjalny wózek widłowy, mogący unosić 2,5-tonowe ciężary, napędzany 5,7-litrowym silnikiem i mający 5 metrów długości.