Ciężarówki palą o 10% mniej, by spełnić nowe unijne normy – przykład z dystrybucji

Powyżej, od lewej: modele D, C 2.3M oraz D Wide

Na lata 2020-2025 Unia Europejska nakazała ograniczenie emisji CO2 przez samochody ciężarowe o co najmniej 15 procent. W praktyce oznacza to konieczność 15-procentowego zmniejszenia zużycia oleju napędowego. I choć początkowo wydawał się to plan wyjątkowo trudny do zrealizowania, producenci całkiem nieźle sobie z tym radzą.

Renault Trucks właśnie poinformowało o ograniczeniu zużycia paliwa w całej gamie ciężarówek dystrybucyjnych. Modele D Wide oraz C 2.3M w wersjach na rok 2023 mają zużywać o 10 procent mniej paliwa niż egzemplarze dotychczasowe. Osiągnięto to dzięki nowym pakietom aerodynamicznym, automatycznie odłączającemu się kompresorowi powietrza, systemowi automatycznego gaszenia silnik po 3 minutach oraz udoskonalonemu napędowi. Mowa tutaj o zmodernizowanej skrzyni biegów oraz o poprawionym silniku DE11, w którym zmieniły się między innymi tłoki, korbowody, wał korbowy, turbosprężarka, pompa oleju, wtryski, a nawet katalizator i system zarządzania jednostką. To zresztą podobne zmiany jak w większym Renault Gamy T, opisywanym tutaj.

Niemal równie duże ograniczenie zużycia paliwa, wynoszące 9 procent, osiągnięto także w mniejszym model D. Pojazd ten posiada węższą kabinę oraz niewielki silniki o pojemności 5 lub 8 litrów, a jednym ze źródeł jego oszczędności ma być zupełnie nowa, całkowicie automatyczna skrzynia 8-biegowa. Oprogramowanie tej skrzyni uzupełniono także przez tryb Eco, a do tego ponownie dochodzą nowe pakiety aerodynamiczne, aktywny kompresor powietrza, czy automatycznie wyłączający się silnik.

W ten oto sposób 9 i 10 procent ograniczenia emisji CO2 udało się już w Renault Trucks osiągnąć. Co natomiast z pozostałymi 6 lub 5 procentami? To zapewne zadanie dla inżynierów na kolejne dwa lata. Trzeba też pamiętać, że ograniczenie emisji CO2 ma być liczone dla całej gamy pojazdów. Jeśli więc Renault Trucks sprzeda w ciągu najbliższych dwóch lat odpowiednio dużą ilość elektryków, pozbawionych bezpośredniej emisji CO2 i dodatkowo promowanych w wyliczeniach nowej normy, spełnieni unijnych planów będzie po prostu gotowe.