Kierowca tej Scanii R660 XT będzie zajmował się przewozem biomasy, prowadząc 50-tonowy zestaw z nadwoziami o ruchomej podłodze. Ma być też odpowiedzialny za załadunek towaru, otrzymując w tym celu żuraw marki Hiab z leśnej serii Loglift zakończony szeroką łyżką. Co natomiast najciekawsze, cały proces załadunku będzie mógł przeprowadzić bez wychodzenia z kabiny, za sprawą najnowocześniejszych technologii.
Wszystko to będzie możliwe dzięki systemowi HiVision, uwzględnionemu w wyposażeniu żurawia. Bazuje to na zestawie aż sześciu kamer, które umieszczono na ramieniu dźwigu, w specjalnej obudowie. Na ich podstawie tworzy się pełnowymiarowy obraz, przekazując go do przewodowych gogli wirtualnej rzeczywistości, znajdujących się w kabinie. Również tam, przy fotelu pasażera, umieszczono wszystkie narzędzia niezbędne do sterowania żurawiem, integrując je z dwoma składanymi podłokietnikami.
Powyższe rozwiązanie sprawia, że do obsługi żurawia konieczna jest tylko przesiadka z lewego fotela na prawy. Co więcej, system wirtualnej rzeczywistości daje wręcz lepszy wgląd w proces załadunku niż miałoby to miejsce w przypadku żurawia z konwencjonalnym sterowaniem. Tym samym praca wykonywana jest więc łatwiej, szybciej oraz bardziej bezpiecznie. Sam kierowca miał natomiast przyznać, że po krótkim przyzwyczajeniu po prostu nie wyobraża sobie powrotu do pojazdu bez systemu HiVision. Zwłaszcza w trudnych warunkach atmosferycznych, gdy praca ze standardowym żurawiem wymagałaby przebywania na deszczu.
Na zakup prezentowanego pojazdu zdecydowała się firma Bimatra z zachodniej Belgii, licząc przy tym na długofalowe korzyści. Żuraw sprężony z systemem wirtualnej rzeczywistości był bowiem rozwiązaniem bardzo kosztownym, ale będzie to rekompensowane przez bardziej efektywne załadunki oraz bardziej zadowolonych kierowców.
System HiVision na filmie:
