Ciężarówka chłodzona zamrożonymi wkładami z żelem, czyli coś jak lodówka turystyczna na kołach

botemp_bateria_chlodzaca_3

Powyżej: „baterie chłodzące” w czasie „ładowania”

Chłodzące wkłady z żelem kojarzą się z najtańszymi lodówkami turystycznymi. Okazuje się jednak, że system tego typu można mieć także w ciężarówce. Coś podobnego produkuje bowiem firma holenderska BoTemp, wyliczając przy tym cały szereg zalet.

Wynalazek opracowany przez BoTemp to „baterie chłodzące” do samochodów ciężarowych. Są to zbiorniki pełne żelu PCM, nietoksycznego i przyjaznego środowisku, a przy tym zachowującego niską temperaturę znacznie lepiej niż woda. Zapas PCM nie musi być też specjalnie duży, bez problemu mieszcząc się pod zabudową bus lub 18-tonowej ciężarówki.

Jak to działa? Przede wszystkim żel musi zostać schłodzony do -33°C, aby wytworzyć duża ilość zimna i zachować ją w „bateriach”. Następnie zimno to odprowadzane jest do specjalnych żeber umieszczonych pod dachem lub przy ścianach zabudowy. W ten sposób zabudowa jest więc chłodzona, a specjalny sterownik pilnuje, aby nie przekroczyć wyznaczonej temperatury. Co więcej, zabudowa może być nawet podzielona na dwie części z różnymi temperaturami, a tak niskie wartości, jak na przykład -25°C, nie są żadnym problemem. Mówiąc więc krótko, mamy tutaj takie same możliwości, jak w przypadku zwykłego agregatu.

Poniżej: żebra oddające zimno do zabudowy

botemp_baterie_chlodzace_1

Zalety? Szczególnie istotna jest lekkość oraz prostota konstrukcji. Ponadto działanie BoTemp nie generuje żadnego dźwięku, nie wymaga działania silnika ciężarówki i nie emituje dwutlenku węgla. Użytkownik „baterii chłodzących” może więc wszem i wobec ogłaszać jak jest ekologiczny i jak ogranicza poziom miejskiego hałasu. Wady? Jeśli zabudowa będzie szczególnie często otwierana, natomiast temperatura zewnętrzna bardzo wysoka, wydajność systemu będzie oczywiście znacząco zmniejszona.

Trzeba też zaznaczyć, że opisywany system potrzebuje prądu. Po całym dniu jazdy zimno z „baterii” już się bowiem wyczerpie, wymagając ponownego nagromadzenia, poprzez ponowne zmrożenie żelu. Dlatego też BoTemp opracowało agregat schładzający żel, albo zamontowany w ciężarówce, albo będący niezależnym urządzeniem stojącym na terenie firmy. Tym samym „Baterie chłodzące” mogą więc obniżyć swoją temperaturę albo w czasie jazdy, albo w czasie załadunku, nie tracąc cennego czasu.

Oczywiście ktoś mógłby teraz wzruszyć ramionami i stwierdzić, że zwykły agregat zapewne wyjdzie taniej i okaże się sprawniejszy. W końcu lodówki podłączane do prądu też są bardziej efektywne, niż te z zamrażanymi wkładami. Aby więc przekonać klientów do swojego wynalazku, BoTemp ma nietypową propozycję – każda firma zainteresowana tym rozwiązaniem może przez trzy miesiące testować „baterie chłodzące”, doposażając w nie swoją ciężarówkę lub samochód dostawczy. Odbywa się to bez żadnych kosztów, a po zakończeniu testu jak najbardziej można zrezygnować z zakupu.