Ciągnik rolniczy z kontenerem morskim – nietypowe zastępstwo po awarii ciężarówki

Fot. Polizei Minden-Lübbecke

Ta historia zaczęła się podobno od awarii ciągnika siodłowego. Pojazd nie mógł wykonać zaplanowanej trasy, a przedsiębiorca nie miał innej ciężarówki na zastępstwo. By więc nie narażać się na dodatkowe koszty, związane z przestojem kontenera na terminalu, firma postanowiła wysłać w trasę rolniczego John Deere’a.

Rolniczy ciągnik został połączony z trzyosiową naczepą, za pośrednictwem wózka dolly. W kabinie zasiadł 19-letni kierowca i pojazd wyruszył w trasę do terminalu kontenerowego w Minden. Tam miał odebrać 40-stopowy kontener i przejechać z nim około 25 kilometrów, do miejscowości Löhne, na przedmieściach Bad Oeynhausen.

Zanim jednak transport opuścił Minden, już ściągnięto go z drogi. Ciągnik z kontenerem tak bardzo rzucał się w oczy, że zatrzymał go przypadkowy patrol miejskiej policji, prowadzący akurat kontrole rowerzystów. Funkcjonariusze chcieli sprawdzić zgodność tego transportu z przepisami i niestety znaleźli przy tym dwie poważne nieprawidłowości.

Sam fakt połączenia ciągnika rolniczego z naczepą prawdopodobnie nie był problemem. W każdym razie komunikat niemieckiej policji o niczym takim nie wspomina. Za to jak najbardziej zwrócono uwagę na kierowcę, który nie posiadał prawa jazdy na zestaw z ciągnikiem rolniczym. Dalej nie mogła też pojechać naczepa, z uwagi na skrajne wyeksploatowanie układu hamulcowego.

Naczepa trafiła do stacji kontroli pojazdów, a następnie została wycofana z ruchu, do czasu przeprowadzenia niezbędnych napraw. 19-letni kierowca może spodziewać się finansowej grzywny, a wobec jego prawodawcy wszczęto postępowanie administracyjne.