Chińczycy wchodzą na rynek z hybrydowym ciągnikiem siodłowym – 350 KM z diesla oraz 204 KM z prądu

Chiński przemysł motoryzacyjny po raz kolejny zaskakuje nowoczesnymi rozwiązaniami. Firma FAW właśnie zaprezentowała hybrydową ciężarówkę, która w najbliższym czasie ma trafić do oficjalnej sprzedaży. Jeśli zaś naprawdę tak się stanie, FAW dołączy do grona hybrydowych, ciężarowych prekursorów.

Hybrydowy FAW J6 ma oferować niemal pełnowymiarowy silnik diesla, połączony z dodatkowym silnikiem elektrycznym. Ten pierwszy to chińska, sześciocylindrowa jednostka marki Xichai, rozwijająca 350 KM z 8,6 litra pojemności. Dodatkowy silnik elektryczny oferuje zaś maksymalną moc 150 kW, czyli 204 KM.

Pod względem konfiguracji, opisywany pojazd jest ciągnikiem siodłowym typu 6×4. Chińscy przewoźnicy szeroko stosują ciężarówki tego typu konfiguracje w transporcie długodystansowym. Można więc założyć, że hybrydowy wariant też będzie do takiego transportu przeznaczony.

Gdyby natomiast chcieć porównać tę ciężarówkę z czymś europejskim, od razu przychodzi na myśl DAF CF Hybrid, od niedawna przechodzący testy u pierwszych użytkowników. Obie ciężarówki dostępne są w formie ciągników z wysoki, ale wąskimi kabinami sypialnymi. Obie mają też porównywalne moce silników.

Więcej na temat hybrydowego DAF-a przeczytacie w tym artykule. Produkty firmy FAW opisywałem zaś tutaj, w tym także pod względem ich występowania w Europie. A na zdjęciu widzicie FAW-a J6 z całkowicie spalinowym napędem, należącego do irańskiego przewoźnika i sfotografowanego na północy Włoch.