Ma 450-konny silnik diesla i 175-konny silnik na prąd – pierwszy DAF CF Hybrid trafił do przewoźnika

Gdy w ubiegłym roku zapowiadałem hybrydową wersję DAF-a CF, nie kryłem swojej aprobaty. W końcu bowiem ktoś zapowiedział ciężarówkę ekologiczną, a przy tym mającą bardzo uniwersalne parametry.

Pierwszy taki DAF, noszący oznaczenie CF Hybrid, właśnie znalazł swojego użytkownika. Samochód trafił do holenderskiej firmy Peter Appel Transport, by przejść testy w codziennym użytku. Hybrydowy ciągnik będzie pracował w parze z dwuosiową naczepą chłodniczą, wożąc dostawy do marketów w okolicach Amsterdamu i Utrechtu.

Co takiego sensownego jest w tej konstrukcji? Przede wszystkim, nadal mamy tutaj pełnowymiarowy silnik diesla. To 11-litrowy, 450-konny motor MX-11, powszechnie znany z ciężarówek marki DAF. Do tego zaś dochodzi silnik elektryczny marki ZF, zintegrowany ze zautomatyzowaną skrzynią biegów. Ta dodatkowa jednostka rozwija 175 koni i połączona jest z baterią o pojemności 85 kWh.

DAF CF Hybrid może poruszać się na dwa sposoby. W pierwszym z nich, napęd elektryczny wspiera napęd spalinowy. Dzięki temu MX-11 pracuje pod mniejszym obciążeniem, zużywa mniej paliwa i w mniejszym zakresie narażone jest na wyeksploatowanie.

W drugim trybie kierowca może wybrać jazdę na samym prądzie. Wówczas zasięg wynosi od 30 do 50 kilometrów, po czym baterie wymagają ładowania. To ostatnie, dzięki użyciu szybkiej ładowarki, ma trwać zaledwie 30 minut. Baterie mogą się też ładować w czasie jazdy, dodatkowo obciążając silnik spalinowy.