Całkowicie nieznany kierowca ciężarówki wybrany w USA kandydatem na gubernatora

robert_gray_kandydat_na_gubernatora

Kolejny kierowca ciężarówki postanowił wziąć się w Stanach Zjednoczonych za wielką politykę. Pierwszy w tym roku był John Raffone, który chce wystartować w wyborach prezydenckich, mając przy tym typowo transportowy program (opis TUTAJ). Teraz natomiast niespodziewanie okazało się, że kierowca ciężarówki został oficjalnym kandydatem na gubernatora Missisipi, czyli kogoś w rodzaju prezydenta jednego stanu.

Mowa tutaj o 46-letnim Robercie Grayu, kierowcy swojej własnej ciężarówki, a jednocześnie osobie w Missisipi niemalże nieznanej, przynajmniej dotychczas. Niemniej to właśnie on zwyciężył w wewnętrznych wyborach partii, w oparciu o które w Stanach Zjednoczonych wybiera się kandydatów na najważniejsze stanowiska. Gray reprezentuje partię demokratyczną i otrzymał w niej aż 140 tys. głosów, pomimo faktu, że nie prowadził nawet żadnej kampanii. Skąd to zwycięstwo? Może mieć ono związek z faktem, że Robert Gray był jedynym męskim kandydatem na całej liście, a do tego umieszczono go na tej liście stosunkowo wysoko. Żeby było ciekawiej, Amerykanin przyznał, że nawet nie zagłosował na siebie, gdyż nie za bardzo miał na to czas. Jeśli zaś chodzi o jego program, to Gray planuje przede wszystkim skupienie się na inwestowaniu w edukację oraz, a jakże by inaczej, w infrastrukturę. Jak sam twierdzi, nie ma żadnego zawodowego doświadczenia z polityką, ale przez około 20 lat pracy „za kółkiem” zawsze słucha związanych z polityką audycji w publicznym radiu, a do tego bycie kierowcą-przewoźnikiem zapoznało go z zagadnieniami ekonomicznymi.

Teraz Robert Gray musi przygotować się do już właściwych wyborów na gubernatora. Zmierzy się on w nich z przedstawicielem konserwatywnej partii republikańskiej. I tutaj trzeba przyznać, że kierowca ciężarówki nie ma wielkich szans na zwycięstwo, gdyż leżące na południu Missisipi zawsze było zdominowane przez republikanów.