Brytyjski rząd pisze listy z prośbą o powrót do ciężarówek – zmień pracę, wróć do jazdy

Jeśli ktoś jeszcze nie wierzył w desperację brytyjskiego rządu, oto mamy przed sobą bardzo wymowny dowód. To jeden z wielu tysięcy listów, które 27 września masowo zostały rozesłane przez brytyjskie ministerstwo transportu.

Listy skierowano do wszystkich posiadaczy prawa jazdy kategorii C lub C+E, którzy mieszkają akurat w Wielkiej Brytanii. Nie zważano przy tym na wykonywany zawód, pisząc zarówno do aktywnych kierowców, jak i na osób posiadających zupełnie inną pracę, a nawet pozbawionych ważnego świadectwa kwalifikacji zawodowej. Przekaz tekstu jest bowiem taki, by porzucić inne zajęcia i wziąć się za transport.

Jeśli ktoś już jest kierowcą, ministerstwo bardzo dziękuję za wykonywanie codziennej pracy, za przetrwanie w niej okresu pandemii i za odegranie „niesamowicie istotnej roli” w utrzymaniu łańcuchów dostaw. Jeśli natomiast ktoś pracuje w innym sektorze, ministerstwo dosłownie prosi o rozważenie powrotu za kierownicę. Pada przy tym stwierdzenie, że „twoje cenne umiejętności i doświadczenie nigdy jeszcze nie były pożądane tak bardzo jak teraz”.

Wśród zachęt ministerstwo wymienia „fantastyczne możliwości zatrudnienia”, a także „poprawiające się warunki pracy i wynagrodzenia w całym sektorze”. Pada też obietnica elastycznych godzin pracy i łatwego odnowienia uprawnień. Prowadzenie ciężarówek określa się natomiast „potencjalnym punktem wyjściowym do znacznie szerszego spektrum zawodów”.

Pełna treść powyżej, na zdjęciu nadesłanym przez Czytelnika Andrzeja. Sam Andrzej posiada prawo jazdy kategorii C+E i aktywnie wykonuje zawód kierowcy w Szkocji.