Bruksela mimo wszystko pracuje nad nowymi zasadami delegowania, pomimo licznego sprzeciwu

flaga_unia_europejska

Nie będzie zachodnich wypłat dla wszystkich Polaków na Zachodzie – tak pisałem w połowie maja, informując o wspólnym zablokowaniu nowych unijnych przepisów przez kraje Europy Środkowo-Wschodniej (w tym Polskę) oraz Danię. Teraz jednak okazuje się, że blokada ta na nic się zdała, gdyż Komisja Europejska postanowiła mimo wszystko kontynuować prace nad zaostrzeniem przepisów dotyczących delegowania pracowników.

Prace nad tym zaostrzeniem zablokowano oczywiście pod konkretnym pretekstem. Brzmiał on następująco: zasady delegowania pracowników powinny podlegać przepisom krajowym, a nie unijnym. Komisja Europejska dokładnie jednak to przeanalizowała i stwierdziła, że kwestia delegowania pracowników jak najbardziej jej podlega i tym samym sprzeciw naszej części Europy może zostać zignorowany.

A co konkretnie mają zawierać te nowe przepisy? Przede wszystkim chodzi o konieczność dotrzymywania płac minimalnych obowiązujących w danych krajach, a także wypłacania delegowanym pracownikom wszelkich lokalnych dodatków, przysługujących osobom na danym stanowisku.