W nawiązaniu do tekstu:
25-metrowe zestawy to teraz „eko-ciężarówki” – nowa nazwa może przynieść sukces
Komisja Europejska szykuje nową politykę w sprawie dłuższych i cięższych ciężarówek. Zaproponuje się przy tym ujednolicenie przepisów w poszczególnych krajach wspólnoty, wprowadzając 25-metrowe zestawy do znacznie szerszego użytku.
Obecnie wszystko zależne jest od przepisów krajowych: to one decydują o dopuszczeniu poszczególnych konfiguracji do ruchu, a także określają dopuszczalną masę całkowitą. Tak dla przykładu, 25-metrowy zestaw w Niemczech musi spełnić bardziej restrykcyjne normy zwrotności niż w Holandii, a przy tym musi być o całe 20 ton lżejszy, ważąc 40 zamiast 60 ton.
Wraz z harmonizacją tych zasad, niewykluczone wydaje się dopuszczenie dłuższych zestawów do ruchu w większej ilości krajów. Prawdopodobnie łatwiejsza będzie też obsługa transportu międzynarodowego. Wszystko zaś po to, by Unia Europejska łatwiej poradziła sobie z ograniczeniem importu rosyjskiej ropy. Jak bowiem wskazują dotychczasowe wyliczenia, 25-metrowy i 60-tonowy zestaw może wygenerować nawet 35-procentowe oszczędności na paliwie (w stosunku do ilości przewożonego towaru).
Powyższe plany przedstawiono już na spotkaniu przedstawicieli Komisji Europejskiej oraz międzynarodowej organizacji przewoźników IRU. Choć trzeba też podkreślić, że nic nie jest tutaj przesądzone. Akceptacji musi też bowiem udzielić Parlament Europejski, a niechętne temu projektowi będzie na pewno lobby kolejowe. To ostatnie chętniej widziałoby ograniczenie transportu drogowego niż uczynienie go bardziej efektywnym.
