W nawiązaniu do tekstu:
Polski kierowca zabity w czasie kłótni na parkingu – wbite w nogę ostrze miało 28 cm
Pojawiły się dalsze informacje w sprawie bójki kierowców na parkingu we włoskim Legino. Zdarzenie miało miejsce 30 maja, a w jego następstwie śmierć poniósł 45-letni Polak.
Wstępne ustalenia mówiły o dwóch Polakach oraz dwóch Białorusinów, którzy pokłócili się na parkingu. Mężczyźni spożyli duże ilości alkoholu, a w czasie bójki 45-letni Polak otrzymał cios nożem w nogę. Ranny wrócił do swojej kabiny i próbował zatamować krwawienie przy użyciu taśmy klejącej. Pogotowia ratunkowego początkowo nikt nie wezwał i najprawdopodobniej dlatego życia Polaka nie udało się uratować.
Tuż po zdarzeniu dwóch Białorusinów zostało aresztowanych, będąc podejrzewanym o zabójstwo. Na początku lipca zostali oni jednak wypuszczeni z aresztu, a także nakazano im opuszczenie włoskiej prowincji Savony. Było to związane ze zmianą klasyfikacji czynu, z morderstwa na udział w bójce. Badanie bowiem potwierdziło, że Polak nie zmarł w bezpośrednim następstwie otrzymania ciosu, lecz przez wykrwawienie z tętnicy piszczelowej.
Do zdjęć i filmu przejdziecie poniżej oraz pod tym linkiem.