Białoruski Kamaz 6×2 nowej generacji, każdego dnia kursujący po naszym kraju

W czasie gdy Białoruś grozi zamknięciem granicy z Polską – a wczoraj po raz kolejny to zapowiedziano – Czytelnik Jakub wypatrzył pewną transportową ciekawostkę. Samemu pracując na budowie drogi S7 pod Tarczynem, dzień w dzień spotyka bardzo ciekawy zestaw, właśnie na białoruskich rejestracjach.

Trudno nie zwrócić na tę ciężarówkę uwagi, wszak jest to Kamaz jednej z najnowszych generacji. Konkretnie to model 65209, wykorzystujący liczne podzespoły z Mercedesa Axora. Z Niemiec wywodzi się między innymi kabina oraz silnik 400-konny silnik Euro 5, a do tego Rosjanie dorzucili swoje podwozie typu 6×2. Taki układ może kojarzyć się głównie ze Skandynawią, choć w tym przypadku wykorzystano go do transportu kontenerów, tworząc sześcioosiowy zestaw.

Biały Kamaz już trzeci dzień z rzędu przejechał obok wywrotki Jakuba, więc jego praca ewidentnie odbywa się głównie w Polsce. Co też ciekawe, ciężarówka kursuje w większej grupie, w towarzystwie trzech białoruskich egzemplarzy Volva FH. Takie połączenie marek zwraca jeszcze większą uwagę i jest po prostu symboliczne. No bo kto by pomyślał na przykład dziesięć lat temu, że nowe Kamazy będą kursowały do Unii Europejskiej, ramię w ramię z produktami „wielkiej siódemki”?