105 km/h z naczepą w terenie zabudowanym, trzeciego dnia pracy jako kierowca ciężarówki

Zdarza się, że ITD zatrzymuje do kontroli także auta osobowe, na przykład w związku z rażącym przekroczeniem prędkości. Inspektorzy jak najbardziej mają do tego prawo i regularnie je wykorzystują. Gdy więc zobaczyłem komunikat o osiągnięciu 105 km/h w terenie zabudowanym, początkowo spodziewałem się właśnie osobówki.

A jednak – w roli głównej występuje zestaw z naczepą. Patrol ITD wypatrzył go na ulicy Uczniowskiej w Wałbrzychu, poprowadzonej na zjeździe z długiego wzniesienia. Inspektorzy ruszyli wówczas za ciężarówką, doprowadzili do jej zatrzymania i ustalili prędkość, zapewne przy użyciu tachografu. Miało to być 105 km/h, osiągnięte w terenie zabudowanym.

Tutaj od razu dodam, że ulica Uczniowska ma po dwie jezdnie i  po dwa pasy ruchu, w związku z czym znaki podnoszą tam limit do 70 km/h. Pamiętajmy jednak, że takie podwyższenia w terenie zabudowanym dotyczą tylko pojazdów o DMC do 3,5 tony. Ciężarówki nadal obowiązuje 50 km/h, niezależnie od oznakowania.

Jak się okazało, zatrzymany miał zawodowo prowadzić ciężarówki zaledwie od trzech dni. A teraz tymczasowo kończy karierę, jako że jego prawo jazdy musiało zostać zatrzymane na okres trzech miesięcy. Do tego doszło też 500 złotych mandatu i 10 punktów karnych.

Oto komunikat WITD Wrocław:

35-letni mieszkaniec Kamiennej Góry utracił uprawnienia do kierowania pojazdami na najbliższe trzy miesiące za przekroczenie prędkości na obszarze zabudowanym o 55 km/h jadąc… ciągnikiem siodłowym z naczepą. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej w miniony wtorek po południu w wałbrzyskiej dzielnicy Szczawienko przez wspólny patrol Policji oraz Inspekcji Transportu Drogowego.

15 września około godziny 13:00 w toku pełnienia służby funkcjonariusze w rejonie wjazdu na ul. Stacyjną w Wałbrzychu zauważyli jadący ul. Uczniowską ciągnik siodłowy z naczepą. Mundurowi byli w wielkim szoku, gdyż kierujący tym zestawem poruszał się w kierunku ul. Wrocławskiej o wiele za szybko. Mieszkaniec Kamiennej Góry kilkudziesięciotonowym kolosem przekroczył prędkość dwukrotnie, jadąc 105 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h na obszarze zabudowanym.

W związku z powyższym przewinieniem funkcjonariusze odebrali 35-latkowi prawo jazdy za pokwitowaniem oraz ukarali kamiennogórzanina mandatem karnym w kwocie 500 złotych i 10 punktów karnych. Mężczyzna przez najbliższe trzy miesiące nie będzie mógł tym samym kierować pojazdami. Okazało się, że to był jego trzeci dzień pracy na stanowisku zawodowego kierowcy.

Widok na omawianą ulicę: