BAG odejdzie do historii – Niemcy wprowadzają nową inspekcję logistyczną BALM

Wraz z końcem bieżącego roku, niemieckie BAG odejdzie do przeszłości. W jego miejsce pojawi się nowa służba, już samą nazwą zapowiadająca znacznie szersze kompetencje.

Dotychczasowe BAG to skrót od Bundesamt für Güterverkehr, co można przetłumaczyć jako „Federalny Urząd Transportu Towarowego”. Nowa służba będzie natomiast oznaczana skrótem BALM, pochodzącym od słów Bundesamt für Logistik und Mobilität. W tłumaczeniu na język polski to „Federalny Urząd Logistyki i Mobilności”.

Zmiana nazwy to oczywiście kosztowny proces, chociażby w związku ze zmianą oznaczeń na pojazdach, mundurach i dokumentach. Po co więc Niemcy podejmują taki krok? Jak się okazuje, stara nazwa zaczęła mocno odbiegać od realnych zadań BAG. Kiedyś „bagowcy” faktycznie skupiali się na kontrolach ciężarówek, mając niewiele innych zadań, natomiast dzisiaj odpowiadają za ogromne spektrum tematów. Jest to między innymi zarządzanie transportem kryzysowym, organizacja finansowania dla projektów rowerowych, nadzór nad transportem intermodalnym, czy doradzanie samorządom w zakresie nowoczesnej mobilności.

Choć trzeba też podkreślić, że BALM nadal będzie odpowiedzialne za kontrolowanie samochodów ciężarowych. Obejmie to między innymi zasady kabotażu, opłat drogowych, czy czasu pracy kierowców.