Autopiloty zmniejszą zużycie opon oraz podzespołów – ekoargumenty od Komatsu

W nawiązaniu do tekstu z ubiegłego roku:

98 kierowców zastąpionych autopilotami – kopalnia chce ich przekwalifikować

Japońska firma Komatsu, wyspecjalizowana w produkcji sprzętu budowlanego, przekazała do użytku swoją pierwszą flotę zautomatyzowanych ciężarówek. Sześć gigantycznych pojazdów wykonuje już swoją pracę, natomiast kolejne cztery dołączą przed końcem bieżącego roku.

Jak przystało na firmę Komtsu, omawiane pojazdy są wozidłami kopalnianymi, przeznaczonymi do pracy na zamkniętych drogach. Te konkretnie maszyny trafiły do największego na świecie kompleksu wydobywającego rudę żelaza, jaki znajduje się w brazylijskim stanie Pará. Będą tam odpowiadały za transport między strefami wydobycia a składowiskami urobku.

Zautomatyzowane ciężarówki mają poruszać się bez kierowców, zamiast tego posiadając bardzo dokładną nawigację GPS, szereg radarów i kamer, a także oprogramowanie ze sztuczną inteligencją. Mapy posiadają specjalne strefy bezpieczeństwa, a komputer ma podejmować decyzję o zatrzymaniu w przypadku wykrycia jakiegokolwiek bezpośredniego bezpieczeństwa. Może to być zarówno trafienie na skałę, jak i na inny, mniejszy pojazd.

Twórcy pojazdów oczywiście wyliczają oszczędności. Co jednak ciekawe, Komatsu wskazuje nie tylko na ograniczenie kosztów zatrudnienia. Firma jest też zdania, że autopilot poprowadzi ciężarówki znacznie delikatniej i ostrożniej od człowieka. W efekcie przewiduje się 40-procentowe zwiększenie okresu eksploatacji opon oraz 13-procentowe ograniczenie czynności serwisowych. To natomiast przekłada się na argument, którym można przysłonić w mediach fakt zwalniania ludzi i zastępowania ich sztuczną inteligencją. Mowa tutaj o ograniczeniu produkcji odpadów oraz zmniejszeniu emisji spalin.