Autobus miejski ciągnięty za hakowcem – ta kontrola zakończyła się blokadą na koło

Fot. Polizeiautobahnstation Kaiserslautern

Przewóz autobusu miejskiego przy użyciu hakowca, to może brzmieć jak wyzwanie. Takowym też okazało się w rzeczywistości, gdyż nietypowo wyglądający transport szybko przyciągnął uwagę niemieckich służb kontrolnych, a te mają uczulenie na wszystko co nietypowe.

Trzyosiowy Mercedes-Benz Actros z trzyosiową przyczepą, tworzący zestaw do przewozu hakowych kontenerów, został zatrzymany przez autostradową policję w okolicach miasta Landstuhl. Bezpośrednią przyczyną tej kontroli był wyróżniający się ładunek, w postaci niskopodwoziowego autobusu miejskiego Mercedes-Benz Citaro, pochodzącego z lat 2006-2011. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, w jaki sposób ładunek ten umocowano, czy miał on odpowiednie dokumenty, a także czy mieścił się w dopuszczalne wymiary. Efekt końcowy był natomiast taki, że Actrosa uziemiono na pobliskim autohofie, wraz z łańcuchem na koło.

Jako że autobus pozbawiony był części szyb, jego mocowania dokonano w bardzo prosty sposób. Pasy zabezpieczające zahaczono o boczne ściany nadwozia, dociągając je następnie do przyczepy. Jak łatwo się jednak domyślać, Niemcy zakwestionowali taką formę mocowania, gdyż nie występuje ona w oficjalnych podręcznikach.

Te wybite szyby, połączone z brakiem drzwi, maski oraz oświetlenia, skutkowały też zmianą klasyfikacji ładunku. Policja nie dopatrzyła się tutaj używanego, kilkunastoletniego autobusu, lecz po prostu odpadu. A że od strony formalnej przewoźnik nie był na to przygotowany, oskarżono go o nielegalny transport odpadów, bez odpowiedniego zezwolenia. To już kolejny taki przypadek w bardzo krótkim czasie, po opisywanym ledwie kilka dni temu przewozie spalonego Volkswagena.

Trzecim problemem okazało się przekroczenie dopuszczalnej długości zestawu. Policja nie skonkretyzowała na czym dokładnie polegały tutaj nieprawidłowości, ale zapewne źródłem problemu był zwis przedni autobusu, całkowicie wystający poza tylną krawędź przyczepy. Tutaj wyjaśnię, że Citaro w prezentowanej wersji ma 12 metrów długości, z czego aż 2,8 metra stanowi właśnie zwis przedni. Tymczasem niemieckie przepisy nakładają następujące normy: ładunek może wystawać z ciężarówki na 1,5 metra w transporcie powyżej 100 kilometrów lub na 3 metry w transporcie do 100 kilometrów, natomiast łączna długość zestawu z przyczepą i wystającym ładunkiem nie może przekroczyć 20,75 metra (a więc standardowego 18,75 metra plus 2 metry na wystawanie ładunku).

Jak już wspomniałem powyżej, omawiany zestaw trafił na pobliski Autohof Ramstein, gdzie otrzymał blokadę na koło, do czasu zorganizowania innej formy transportu dla autobusu. Zapowiedziano też postępowanie administracyjne wobec firmy oraz kierowcy, ale potencjalnych kwot kar niestety nie podano.