Dopiero co pisałem o firmie, którą dwukrotnie w ciągu dziewięciu miesięcy została przyłapana na stosowaniu niewłaściwych tachografów. A teraz mamy kolejny przykład, prawdopodobnie już z innej firmy, ale za to jeszcze ciekawszy. Mianowicie, analogowy tachograf pracował w ciągniku siodłowym z 2014 roku!
Sześcioletnie Volvo FH powinno mieć tachograf cyfrowy, dodatkowo wyposażony w drugi, niezależny sygnał prędkości (wymagany od października 2012). Tymczasem ciężarówka zatrzymana na autostradzie A1 miała tachograf analogowy. Musiał on zostać zainstalowany po 2018 roku, gdyż wówczas przeprowadzono ostatnią legalizację.
Teraz firma znowu musi sięgnąć po cyfrowe „tacho”, jeśli zamierza dalej korzystać ze swojego pojazdu. Przewoźnik może się też spodziewać kary administracyjnej, w wysokości 10 tys. złotych.
Oto komunikat WITD Bydgoszcz:
W dniu 2 września br. na autostradzie A1, inspektorzy kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do rutynowej kontroli pojazd członowy, którym przewoźnik z województwa mazowieckiego wykonywał krajowy transport drogowy. W trakcie kontroli inspektor ITD ustalił, że w ciągniku samochodowym zarejestrowanym po raz pierwszy w 2014 roku zainstalowany jest tachograf analogowy. Tymczasem pojazd ten powinien być wyposażony w tachograf cyfrowy z dodatkowym sygnałem prędkości (IMS).
Europejskie przepisy regulujące zasady użytkowania urządzeń samoczynnie rejestrujących czas pracy kierowców w transporcie drogowym wymagają, aby w pojazdach ciężarowych i autobusach dopuszczonych do ruchu po raz pierwszy od dnia 1 maja 2006 roku instalowane były tachografy cyfrowe, a od dnia 1 października 2012 roku w tachografy cyfrowe z funkcją rejestracji drugiego niezależnego sygnału prędkości. Widniejąca na słupku drzwi kierowcy tabliczka serwisu tachografów zawierała informację, że w sierpniu 2018 roku, kiedy wykonane było ostatnie sprawdzenie okresowe urządzenia rejestrującego, w pojeździe tym zamontowany był prawidłowy tachograf cyfrowy. Wymiana tachografu cyfrowego na niedozwolony w tym pojeździe tachograf analogowy musiała więc nastąpić po tej dacie. Stwierdzona nieprawidłowość była podstawą wszczęcia wobec przewoźnika drogowego postępowania administracyjnego o nałożenie kary pieniężnej w wysokości 10 tys. złotych.
