Platforma do ekspresowych kontroli ciśnienia i głębokości bieżnika – nie trzeba się nawet zatrzymywać

Wystrzały opon w samochodach ciężarowych pozostają bardzo niebezpiecznym zjawiskiem. Często dochodzi do nich poprzez przegrzanie opony, zaś to może być następstwem utrzymywania zbyt niskiego ciśnienia. Czy jednak istnieje jakiś prosty sposób, by móc się o to ciśnienie troszczyć?

Najprostszym rozwiązaniem wydają się czujniki typu TPMS, które na bieżąco sprawdzają ciśnienie oraz temperaturę w oponach. Dane tego typu mogą być automatycznie przekazywane do komputera pokładowego lub systemu zarządzania flotą. Dzięki temu ostrzeżenia o ewentualnym przegrzaniu opony lub ubytku ciśnienia mogą trafić nie tylko do kierowcy, ale też do właściciela firmy.

Są jednak użytkownicy, dla których TPMS nie jest przekonujący. Część z nich obawia się o zawodność czujników. Inni oczekują rozwiązania jeszcze prostszego w użytku. Dlatego też firma Goodyear stworzyła nową platformę do kontroli opon o nazwie Drive-Over-Reader. Rozwiązanie to dedykowane jest dla pojazdów regularnie zjeżdżających do bazy, takich jak dystrybucyjne ciężarówki, autobusy, czy też dalekobieżne zestawy kursujące w maksymalnie kilkudniowych „kółkach”.

Jak to wygląda w praktyce? By dokonać kontroli ogumienia, ciężarówka nie musi się nawet zatrzymywać. Wystarczy zwolnić do 15 km/h i przejechać w ten sposób przez platformę. Kamery sprawdzą przy tym przednie i tylne numery rejestracyjne pojazdu, a czujniki RFID, od niedawna umieszczane w samych oponach, wyślą do systemu dane o numerze seryjnym, rodzaju oraz rozmiarze ogumienia.

Następnie platforma zmierzy ugięcie opony, oceniając na tej podstawie ciśnienie powierza. Lasery i kamery sprawdzą zaś bieżnik, weryfikując jego głębokość. Wszystkie te informacje zostaną w końcu zebrane, by być przedstawionym na dwa sposoby. Po pierwsze, wyświetlą się ona na ekranie umieszczonym nieopodal platformy. Ich sprawdzenia będzie mógł więc dokonać sam kierowca. Druga możliwość to natomiast przesłanie danych do systemu telematycznego firmy.

Opisywana platforma może obsłużyć różne typy pojazdów – od aut osobowych, poprzez samochody dostawcze, aż po ciężarówki o wręcz skandynawskich masach całkowitych. Platforma jest też dostępna w dwóch wersjach – umieszczanej w drodze lub też na jej powierzchni. Zdjęcia prezentują właśnie ten drugi wariant, wyraźnie prostszy w montażu. Co też ważne, by skorzystać z Drive-Over-Readera, nie trzeba posiadać opon marki Goodyear. Może być to dowolne ogumienie, o ile będzie ono wyposażone w czujniki RFID.

Oczywiście są pewne ograniczenia. Faktem jest, że w zakresie badania ciśnienia dokładność czujników TPMS będzie nieco wyższa. Drive-Over-Reader nie jest też w stanie sprawdzić temperatury. Ponadto rozwiązanie to nie nadaje się do użytku z mocno ubłoconymi oponami. Dlatego też nie skorzystają z niego floty pojazdów terenowych. Nie trzeba się za to martwić niskimi temperaturami, jako że platforma posiada swój system podgrzewania.

Do użytku trafiło jedynie kilka egzemplarzy Drive-Over-Readera. Potencjalnych klientów może jednak zniechęcać cena, wchodząca w euro na sześciocyfrowy poziom. Niemniej ja widzę tutaj bardzo duży potencjał i to nie tylko we flotowym użytku. Goodyear mógłby bowiem pomyśleć o ustawieniu kilku takich platform w strategicznych miejscach Europy, pobierając niewielką opłatę za ich wykorzystanie.

Urządzenia tego typu można by rozstawić na przykład na parkingu przy niemieckiej autostradzie A2. Inną propozycją mogą być parkingi Luksemburgu, w porcie w Dover, czy przy trasie w kierunku Brennero. Tam kierowcy mogliby jednym przejazdem sprawdzić ciśnienie we wszystkich swoich oponach, wynik tego badania otrzymując na wspomnianym wyświetlaczu. W łatwy i szybki sposób wpłynęłoby to na poprawę bezpieczeństwa oraz ograniczenie zużycia paliwa.

Warto też przypomnieć, że podobna technologia jest już testowana w Holandii, w użytku po prostu na drodze publicznej. Również i tam ciśnienie mierzone jest automatycznie, bez konieczności zatrzymywania. Jeśli natomiast wynik badania będzie niepokojący, zarząd dróg może przesyłać mailowe ostrzeżenie prosto do użytkownika ciężarówki. Więcej na ten temat przeczytacie w następującym tekście: Jeśli ciężarówka będzie miała niedopompowane opony, zarząd dróg wyśle do firmy maila z ostrzeżeniem.