Nowe kary dotyczące tachografów – dwa lata więzienia za wyłącznik lub 5 tys. złotych za brak karty

tachograf VDO

Niejeden przewoźnik zadrży teraz z przerażenia – „Rzeczpospolita” poinformowała, że rząd pracuje nad nowymi przepisami dotyczącymi tachografów. Nowe prawo ma być naprawdę restrykcyjne, zaś największa kara będzie groziła za modyfikowanie urządzeń, poprzez na przykład montaż wyłączników. Ich posiadanie będzie wiązało się z karą wiezienia nawet do lat dwóch, podobnie zresztą jak takich wyłączników sprzedawanie, produkowanie, a nawet reklamowanie. Trzeba przyznać, że to pomysł jeszcze bardziej bezkompromisowy niż konfiskowanie ciężarówek, co opisywałem ostatnio w artykule Konfiskata ciężarówki na rzecz państwa norweskiego, czyli wyłącznik tachografu i bezwzględna kara.

Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, pożałować będzie można jazdy z założonym magnesem, co będzie kosztowało przewoźnika 3 tys. zł. 50 złotych zapłaci on za każdy brakujący wpis na urządzeniu, natomiast aż 5 tys. złotych będzie musiał dać za przejazd ciężarówki bez karty kierowcy.

Przyszłość nowych przepisów nie jest jeszcze przesądzona!