Co siódmy pracownik spoza UE jest kierowcą ciężarówki – to najczęstszy zawód

Jeśli zatrudniać się w Polsce, to przede wszystkim jako kierowca – taki obraz wypływa z najnowszych statystyki dotyczących pozwoleń na prace dla obcokrajowców.

Jak donosi ekonomiczny portal „Stooq”, powołując się na raport od firmy Personnel Service, w ciągu sześciu miesięcy Polska wydała 232 tys. pozwoleń na pracę dla osób spoza Unii Europejskiej. Z tego najwięcej pozwoleń, bo aż 33 tys. egzemplarzy, otrzymali kierowcy samochodów ciężarowych. Innymi słowy, żaden inny zawód nie cieszył się tak dużą popularnością, a co siódmy obcokrajowiec zatrudniany w Polsce okazał się właśnie kierowcą.

Kierowcy ciężarówek znacznie wyprzedzają inne zawody wymienione w rankingu. Dla przykładu, przyjechało ich aż trzykrotnie więcej niż murarzy, niemal sześciokrotnie więcej niż spawaczy i dziesięciokrotnie więcej niż kucharzy. I to pomimo faktu, że ilość pozwoleń dla kierowców nie uległa gwałtownym wzrostom, utrzymując się na względnie stałym poziomie.

Choć oczywiście pozostaje pytanie ilu z tych kierowców naprawdę pozostało w Polsce. Nie od dziś bowiem wiadomo, że dla wielu kierowców Polska jest tylko krajem podpisania umowy, a faktyczna praca odbywa się w barwach zachodnich firm. Jak też pokazały ostatnie afery w Niderlandach i Skandynawii, powszechnie zaczęło dotyczyć to nawet kierowców z Filipin.