9 mln zł odszkodowania dla 52 kierowców ciężarówek – norweski wyrok dla Litwinów

Grupa 52 kierowców ciężarówek musi otrzymać łącznie 20 milionów koron norweskich odszkodowania. Taką decyzję wydał sąd apelacyjny w sprawie nieistniejącej już firmy Vlantana Norge.

Ten norweski oddział dużego, litewskiego przewoźnika został oskarżony o liczne oszustwa przy wynagradzaniu kierowców. Pracownicy mieli co prawda otrzymywać stawki godzinowe zgodne z norweską płacą minimalną, ale mniej więcej połowa przepracowanych godzin nie była rozliczana, by ograniczyć w ten sposób wypłaty. Dzięki temu flota miała jeździć na norweskich rejestracjach, wykonując norweskie trasy krajowe, a jednocześnie koszty zatrudnienia miały być utrzymywane blisko litewskiego poziomu.

Jeszcze przed skierowaniem sprawy do sądu Vlantana Norge ogłosiło upadłość, po prostu znikając z rynku. Nie zatrzymało to jednak norweskiego wymiaru sprawiedliwości i postawił on zarzuty po prostu prezesowi firmy. Ten został skazany już latem 2021 roku i nakazano mu wówczas wypłacenie kierowcom 13,4 miliona koron odszkodowania. Pochodzący z Litwy przedsiębiorca nie zgodził się jednak z wyrokiem, udał się do norweskiego sądu apelacyjnego i tam właśnie usłyszał… nowy, jeszcze wyższy wyrok.

Jak podaje norweski związek zawodowy „FriFagbevegelse”, sąd apelacyjny utrzymał winę przedsiębiorcy i podwyższył wartość odszkodowania dla kierowców, w związku z upływem kolejnego półtora roku. Kwota wzrosła z 13,4 do 20 milionów koron, co w przeliczeniu oznacza blisko 9 milionów złotych. Pieniądze te mają zostać rozdzielone między 52 kierowców ciężarówek, pracujących w przeszłości dla Vlantana Norge. Co więcej, Norwegowie naliczyli też wyjątkowo wysokie koszty sądowe, określone na 6,7 miliona koron, czyli około 3 miliony złotych. A jakby i tego było mało, przewoźnik ma spodziewać się kolejnej sprawy przed norweskim sądem, tym razem wytoczonej z kodeksu karnego, a nie z prawa pracy.