Jesienią ubiegłego roku Thermo King pokazał nowe wersje swoich agregatów chłodniczych. Wśród nich znalazł się też wariant łączony z tak zwaną e-osią, zasilany elektrycznie, z energii generowanej przy hamowaniu lub toczeniu. I właśnie na coś takiego znalazł się teraz pierwszy klient, którym okazała się holenderska firma B. Wezenberg.
Omawiany system trafił na pokład pełnowymiarowej, trzyosiowej naczepy chłodniczej, wynajętej długoterminowo od firmy TIP i przeznaczonej do supermarketowej dystrybucji. Na przedniej ścianie zainstalowano przy tym wspomniany agregat, pochodzący z serii Thermo King A500. Między osłonami przeciwnajazdowymi podwieszono zestaw baterii, magazynujący prąd dla agregatu, a generowaniem tej energii zajmie się e-oś marki BPW, zajmująca środkowe miejsce w tym tylnym wózku.
Dzięki wspomnianym bateriom, chłodzenie będzie można zapewnić także w czasie postoju, gdy koła e-osi nie będą się kręciły. Jak wylicza producent, ma to być możliwe przez około 8-10 godzin, w zależności od warunków atmosferycznych i ustawień agregatu. Teoretycznie istnieje więc szansa, by omawiany system zapewnił ciche chłodzenie podczas 9-godzinnej pauzy. A jeśli w najbliższych latach wydajność baterii nieco wzrośnie, może się to okazać realnym rozwiązaniem dla problemu hałasu na parkingach.
Co też ciekawe, obecność e-osi nie wykluczyła montażu trzeciej osi skrętnej. Ta jak najbardziej została zainstalowana, dzięki czemu naczepa uzyska lepsza zwrotność w terenie zabudowanym. Za tą skrętną osią umieszczono też windę rozładunkową, niezbędną dla pracy w marketach. Tak naprawdę jedynym kompromisem w zakresie wyposażenia wydaje się więc brak jakiegokolwiek miejsca na skrzynię na palety, gdyż przestrzeń ta została zajęta przez baterie.
Schemat działania systemu:
E-oś marki BPW na zdjęciu z targów IAA: