Coraz więcej dziewcząt zainteresowanych jest zawodem kierowcy ciężarówki. Taki wniosek pojawił się w Szwecji, w najnowszym raporcie Transportowej Komisji ds. Szkolnictwa Zawodowego i Środowiska Pracy (w skrócie TYA).
TYA co roku przygląda się sytuacji w szkołach średnich, na profilach związanych z branżą transportową. Tak też zrobiono w roku szkolnym 2023/2024, a opracowane przy tym wyniki wykazały bardzo ciekawe zjawisko. Otóż na kierunku „Pojazdy i transport”, w założeniu przeznaczonym właśnie dla kierowców ciężarówek, średnio 34 procent uczniów klasy drugiej okazały się stanowić dziewczęta. Innymi słowy co trzeci kandydat na zawodowego kierowcę to dzisiaj w Szwecji młoda kobieta.
Powyższy wynik jest najwyższym w historii. Dla porównania, jeszcze w 2019 roku dziewczęta stanowiły 22 procent uczniów na tym profilu, a w roku 2015 było to zaledwie 15 procent. Skąd natomiast wziął się tak wysoki wynik? Zdaniem ekspertów z TYA, to kwestia mediów społecznościowych, gdzie spore zainteresowanie zdobyły „influencerki” z branży transportowej. Poza tym na szwedzkich drogach coraz częściej widać ciężarówki prowadzone przez kobiety, więc wykonywanie tego zawodu przez płeć żeńską przestaje dziwić.
Łącznie w Szwecji jest 95 szkół średnich, które kształcą przyszłych kierowców zawodowych. Ich absolwenci w 83 procentach znajdują zatrudnienie zaraz po zakończeniu nauki i szacuje się, że wypełniają około 60 procent rocznego, szwedzkiego zapotrzebowania na nowych kierowców ciężarówek.
