2,5 tys. złotych za 2,6-tonowe przeładowanie „busa”, utrata prawa jazdy za kartę brata

Trzeci tydzień stycznia przynosi nam kolejne przykłady zastosowania nowego taryfikatora. Po raz pierwszy mowa będzie o nowej stawce za przeładowanie „busa”, a do tego pojawi się ciekawy przykład zatrzymania uprawnień za korzystanie z cudzej karty.

1. 2,5 tys. złotych za 2,6-tonowe przeładowanie

Jak informowałem tydzień temu, powołując się na oficjalną odpowiedź GITD (zapraszam tutaj), mandaty za przeładowanie pojazdów o DMC do 3,5 tony wzrosły nawet sześciokrotnie. Nowy limit kary to 3000 złotych, podczas gdy dotychczasową granicą było 500 złotych.

Przekonał się już o tym kierowca, którego skontrolowano na drodze krajowej nr 32, w Granowie pod Grodziskiem Wielkopolskim. Masa całkowita jego pojazdu wyniosła 6,1 tony, co stanowiło przeładowanie o 2,6 tony. Z tego też powodu nałożono niemal maksymalną karę, wynoszącą 2500 złotych.

W czasie tej samej kontroli odnotowano też dwa lżejsze przypadki. W tym przypadku kierujący otrzymali niższe mandaty, w wysokości 1000 oraz 500 złotych. Jak więc widać, wysokość kary może teraz zależeć od oceny sytuacji przez inspektorów, w tym przede wszystkim od skali przeładowania.

2. Załadunek na karcie brata

Od 1 stycznia obowiązuje nowa kara za manipulowanie tachografem, w postaci zatrzymywania prawa jazdy na okres trzech miesięcy. Tym razem przekonał się o tym łotewski kierowca, który dysponował kartą swojego brata i skorzystał z niej w czasie załadunku w Polsce.

Zapisy z załadunku, wraz z oczekiwaniem trwającego ponad dobę, wzbudziły duże podejrzenie inspektorów. Kierowca miał wówczas odbyć nieprzerwany odpoczynek tygodniowy, podczas gdy jego brat przestawiał ciężarówkę na terenie dużej firmy z województwa mazowieckiego.

Gdy sprawa okazała się oszustwem, nałożono 2000 złotych mandatu dla kierowcy, 3000 złotych kaucji dla przewoźnika, a także dokonano zatrzymania prawa jazdy. Łotysz przez trzy miesiące nie będzie mógł prowadzić na terenie naszego kraju, a w dalszą trasę pojechał z tymczasowym, 72-godzinnym zezwoleniem (szerzej wyjaśnianym tutaj).

Oto komunikat WITD Poznań (przeładowanie):

12 stycznia inspektorzy z leszczyńskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu kontrolowali pojazdy w ramach „Akcji bus” na drodze krajowej numer 32 w miejscowości Granowo, gdzie zatrzymali do kontroli między innymi trzy pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Ważenie ich wykazało, że były znacznie przeładowane. U rekordzisty stwierdzono nadwyżkę aż 2,6 t. Za umieszczanie ładunku powodującego przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu wszystkich kierowców ukarano mandatami karnymi i zakazano dalszej jazdy do czasu usunięcia naruszenia, czyli przeładowania towarów na inne samochody. Inspektorat przypomina, że zgodnie z nowelizacją ustawy, która weszła w życie 1 stycznia 2022 r. kary są teraz wyższe. W związku z tym na kierowcę, który przekroczył ładowność o 2,6 t nałożono mandat karny w wysokości 2,5 tys. zł, pozostali dwaj odjechali z mandatami 1,000 i 500 zł.

Oto komunikat WITD Katowice (cudza karta):

Inspektorzy z katowickiego inspektoratu pełnili 12 stycznia służbę przy autostradowych (A4) bramkach poboru opłat w Mysłowicach. Wczesnym popołudniem zatrzymali do rutynowej kontroli pojazd łotewskiego przewoźnika. Już wstępne sprawdzenie danych z wydruku bieżących aktywności z tachografu dało przypuszczenie, że oprócz karty kierowcy aktualnie prowadzącego pojazd, używana była także inna karta. Dokładna analiza danych potwierdziła to spostrzeżenie, a dalsze czynności inspektorów wskazały, że właśnie ten zatrzymany do kontroli mężczyzna użył cudzej karty do zapisu swoich aktywności podczas przejazdów przy załadunku. Miało to miejsce w jednej z małopolskich, dużych firm, gdzie wcześniej kierowca najpierw oczekiwał niemal dobę i pod koniec długiego okresu postoju został zadysponowany na załadunek. Miało to spowodować prawidłowość zapisów na jego karcie, wskazujących na wykonanie wymaganego odpoczynku tygodniowego.

Taki rodzaj fałszowania, czy podobnych manipulacji w zapisy aktywności kierowcy jest od nowego roku karany zatrzymaniem na 3 miesiące prawa jazdy. W przypadku obcokrajowca – zatrzymany dokument zostaje przekazany do właściwego miejscowo organu odpowiedzialnego za wydawanie uprawnień do kierowania. Kierowca z kolei otrzymuje pokwitowanie za zatrzymany dokument, które uprawnia go do kierowania jeszcze tylko przez następne 72 godziny.