25-metrowe ciężarówki mogą się w Niemczech poruszać po wybranych drogach, znanych pod nazwą „positivnetz”. Sieć ta ulega regularnemu rozszerzaniu, w oparciu o wnioski składane przez samych przewoźników, a teraz w życie wejdzie już jedenasta aktualizacja, wyczekiwana jeszcze od ubiegłego roku.
To najnowsze rozszerzenie obejmuje około 200 odcinków, które zostaną teraz dopisane do listy „positivnetz”. W większości mowa tutaj o autostradach, choć wraz z nimi dopisuje się też krótsze fragmenty dróg niskiej kategorii, prowadzące bezpośrednio do miejsc za- lub rozładunku. Co też ciekawe, wnioski do tej jedenastej aktualizacji składali nie tylko przewoźnicy z Niemiec, ale także ci pochodzący zza granicy. Mowa tutaj przede wszystkim o Holendrach, którzy coraz częściej jeżdżą po Niemczech dłuższymi zestawami.
Tymczasem wśród samych Niemców rozpoczyna się kolejna dyskusja dotycząca przyszłości takich pojazdów. Tym razem dotyczy ona zezwolenia na transport 25-metrowymi konfiguracjami także ładunków niebezpiecznych. Dzisiaj coś takiego jest w tym kraju zupełnie zabronione, ale branża chciałaby stworzenia wyjątku dla towarów o umiarkowanie groźnym charakterze. Mogłyby to być na przykład transporty farb lub lakierów do paznokci, klasyfikowane jako ADR klasy 3, czyli „materiały ciekłe zapalne”.
Na zdjęciu: Niemiecki zestaw do przewozu trzech kontenerów – tak naprawdę to zestaw do jazdy na pusto
