20 proc. oszczędności na paliwie w australijskim pociągu drogowym – to FH16 z dwiema naczepami

 W nawiązaniu do tekstu:

Volvo Trucks pokazało nagranie z kabiny 199-tonowego zestawu, biorącego udział w wypadku

Skoro już dzisiaj zeszliśmy na temat australijskich ciężarówek marki Volvo, zostaniemy jeszcze na chwilę w temacie pociągów drogowych. Tym razem podejście do tematu będzie jednak zupełnie inne, jako że rekordowo wysoka masa całkowita ustąpi miejsca rekordowo niskiemu zużyciu paliwa.

Na powyższym filmie możecie zobaczyć prototyp o nazwie „Fuel Super Truck”, przygotowany właśnie z myślą o australijskim rynku. Ciężarówka ta ma oferować bardzo niskie zużycie paliwa bez odchodzenia od typowo australijskich parametrów. Nadal mamy więc dwie naczepy w układzie B-Double, a do tego dochodzi potężny, 16-litrowy silnik.

Jak wykazały pierwsze testy, „Fuel Super Truck” może zużyć o 20 proc. mniej paliwa, niż konwencjonalny zestaw o takiej samej konfiguracji. Jest to zasługa australijskiego wydania tempomatu przewidującego topografię terenu (I-See), nieco zmienionego oprogramowania silnika, nowej generacji opon marki Michelin, a także bardziej opływowej sylwetki.

Inżynierowie od aerodynamiki mieli tutaj naprawdę sporo pracy. Połączenie ciągnika typu 6×4 z dwiema naczepami tworzy mnóstwo przerw w nadwoziu, generujących zawirowania powietrza. Stąd też ogromne spojlery, które trzeba było zastosować za kabiną oraz wydłuż podwozi. Pod pewnym kątem można wręcz odnieść wrażenie, że dolne osłony naczep są idealnie z sobą połączone.

Do tego doszły aerodynamiczne detale. Zauważyć można między innymi wydłużone drzwi, częściowo zasłaniające dolny stopień. Ze zderzaka zniknęło miejsce na światła przeciwmgielne, a nad szybą próżno szukać przeciwsłonecznej osłony. Nie ma też typowej dla Australii, przedniej osłony, mogącej chronić pojazd przy uderzeniu w zwierzęta.