1500-tonowy ładunek jedzie przez Litwę – zamiast ciągników samobieżne platformy

W miniony weekend na Litwie rozpoczął się przewóz o iście rekordowych parametrach. Litewska spółka polskiego koncernu Orlen przewozi po drogach reaktor ważący 1500 ton i mający do pokonania aż 145 kilometrów. Czy więc oznacza to, że na trasę wyjechały jakieś rekordowo mocne ciągniki?

Niestety, ładunek o masie 1500 ton to ta kategoria wagowa, przy której ciągników raczej już się nie spotyka. Omawiany transport potwierdza tę regułę, będąc wykonywanym z udziałem samobieżnych, modułowych platform z własnymi silnikami, zapewniających ogromną nośność, choć też mających bardzo ograniczoną prędkość . W tym konkretnym przypadku są to moduły na łącznie 88 rzędach kół, tworzące konstrukcję o długości 95 metrów i osiągające wraz z ładunkiem 2500 ton masy całkowitej. Ich prędkość maksymalna wynosi 5 km/h, a standardową prędkością przelotową ma być około 3 km/h. Platforma przemieszcza się więc wolniej od idącego człowieka i dlatego też nie ma na przykład kabiny kierowcy. Osoby sterujące mogą bowiem iść obok transportu lub po prostu wejść na platformę.

Nagrania z przejazdu:

Wykorzystywana na Litwie platforma należy do firmy Mammoet, czyli holenderskiego giganta transportu ponadnormatywnego. Również z Holandii ściągnięto specjalne płyty metalowe, służące do wzmacniania jezdni na przykład na czas postoju. Tutaj trzeba bowiem zaznaczyć, że transport potrwa około 2 tygodni, poruszając się nocami i wymagając bardzo czasochłonnych zabiegów. Na trasie portu w Kłajpedzie do rafinerii w Możejkach konieczne będzie nie tylko zdejmowanie oznakowania i zamykanie skrzyżowań, ale też tymczasowe demontowanie przewodów energetycznych w 178 miejscach, odcinając dostawy prądu do blisko 3 tys. odbiorców. Wynika to z imponujących rozmiarów transportu, w tym 10-metrowej wysokości oraz 6,5-metrowej szerokości.