13 tys. euro zwrotu za ciągnik kupiony w przeszłości – sąd po stronie przewoźnika

Zdjęcie z archiwum firmy Transfrugal

Pozwy związane ze zmową cenową producentów ciężarówek to temat, który ciągle się już od lat. Zwykle pojawiają się przy tym zapowiedzi wielkich procesów, a zamiast wyroków słyszy się raczej o proceduralnych problemach. W Portugalii pojawiła się teraz jednak sprawa, w której faktycznie przyznano odszkodowanie.

To efekt niewielkiego, pojedynczego pozwu, wytoczonego przez portugalską firmę Transfrugal, zajmującą się przewozem owoców. Przewoźnik ten zażądał odszkodowania od firmy DAF, w związku z ciężarówką zakupioną w czasie trwania zmowy. Konkretnie miało to być 15 procent poniesionego kosztu zakupu, zakładając, że właśnie w takim zakresie zmowa wpłynęła na ceny ówczesnych pojazdów.

Jak donosi dziennik „Eindhovens Dagblad”, sąd przyznał przewoźnikowi rację, uznając 15-procentowe odszkodowanie za całkowicie uzasadnione. W praktyce przełoży się to na kwotę 13 tys. euro, które firma Transfrugal ma otrzymać od przedstawiciela producenta. A przy okazji sprawa zdobywa ogromny rozgłos, wszak to jeden z pierwszych wyroków tego typu. Swoje zainteresowanie wyraziły już na przykład firmy z Holandii, licząc, że ich sąd pójdzie za portugalskim przykładem.

Co natomiast twierdzi o tym sam producent? W tym konkretnym przypadku nie wystosowano żadnego nowego komentarza. Niemniej DAF już od lat podkreśla, że zmowa cenowa nie miała zauważalnego wpływu na przewoźników. Owszem, to prawda, że producenci ciężarówek wzajemnie informowali się o cenach, co stanowi nieuczciwe zachowanie. Niemniej były to „ceny produkcyjne brutto”, które stosuje się w rozliczeniach wewnątrz firmy (na przykład wobec importerów), a nie bezpośrednio wobec klientów.

Dla przypomnienia dodam, że zmowa miała trwać w latach 1997-2011, polegając na nielegalnym konsultowaniu cen przy wprowadzeniu nowych emisji spalin. Sprawa została osądzona przez Komisją Europejską, a łączną wartość kar liczono w miliardach euro. Wiadomo też, że część producentów blisko współpracowała z Komisją w czasie śledztwa, a do ujawnienia całej zmowy doprowadziła informacja wydana przez firmę MAN.