Samochód z naklejką Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na nadwoziu każdy z nas widział chyba co najmniej raz w życiu. Samochód z kilkoma, jeśli nie kilkunastoma tysiącami takich naklejek to jednak rzecz nie tylko niespotykana, co wręcz trudna do wyobrażenia. Właśnie tyle czerwonych serduszek naklejono natomiast na flotę nowych Mercedesów Vito w ramach tegorocznego finału WOŚP. W ten sposób firma Mercedes-Benz poparła tę akcję charytatywną, wykorzystując przy tym aktywne wsparcie swoich dealerów z różnych miast. Za każdą nalepkę na naklejoną na nowym Vito w Warszawie, Krakowie, Chorzowie, Rzeszowie, Bydgoszczy, Lublinie i Szczecinie, Mercedes obiecał przekazać 1 zł na konto WOŚP.
Jak powiedział Aleksander Rzepecki z działu prasowego MB: W zeszłym roku przeprowadziliśmy podobną akcję, ale tylko w Warszawie. Zainteresowanie przerosło wtedy nasze oczekiwania, bo w akcji udział wzięło aż 15.000 osób i tyle właśnie serduszek znalazło się na naszym pojeździe. W tym roku dzięki pomocy naszych lokalnych dealerów udało się zebrać około 100.000 naklejek i taka też będzie wartość naszego wsparcia dla Orkiestry.
Udział Mercedesa w XXIII Finale nie ograniczył się jedynie do oklejania samochodów. W studiu TVP podczas relacji telewizyjnej, firma przekazała na ręce Jurka Owsiaka jeszcze inny egzemplarz nowego Vito. Posłuży on za środek transportu instruktorom programu „Ratujemy i Uczymy Ratować”, którzy dzieci z całej Polski w zakresie podstawowej pomocy medycznej. Mercedes wspiera ten program już od sześciu lat.
Przy okazji jeszcze pozwolę sobie zapowiedzieć, że już na przełomie stycznia i lutego w dziale Testy opublikuję tekst na temat nowego Vito.