L.I.T. Speditions to niemiecka firma transportowa, która postawiła w swojej działalności na sprzęt polskiej produkcji. Przedsiębiorstwo to eksploatuje bowiem tak zwane zestawy przestrzenne, bardzo popularne wśród polskich przewoźników, a także w Polsce na szeroką skalę zabudowywanych. Przykładem na to może być firma Gniotpol, uchodząca za prawdziwego specjalistę od lekkich, a jednocześnie dużych wymiarami zabudów i to właśnie od tego producenta L.I.T. odebrało już kilka partii ciężarówek.
Dotychczas z zakładów Gniotpolu na bazę L.I.T. trafiły między innymi pięcioosiowe zestawy na bazie Mercedesów Actrosów, a także ekstremalnie lekkie, trzyosiowe zestawy bazujące na mniejszym modelu Atego (powyżej). I co ciekawe, ten ostatni otrzymywał dotychczas w Gniotpolu nie tylko przestrzenną zabudowę, ale także bardziej przestrzenną kabinę, wyróżniającą się dodatkowo podwyższonym dachem. Teraz natomiast L.I.T. poszło jeszcze o krok dalej, zamawiając sobie w Polsce Atego nie tylko podwyższone, ale także nieco poszerzone i nieporównywalnie bardziej aerodynamiczne.
Premierowy pokaz jednej z ciężarówek:
Widoczna na powyższym zdjęciu konstrukcja opracowana została wspólnie przez firmy Gniotpol oraz Spojkar. Wskazuje na to zresztą już sam wygląd kabiny, do złudzenia przypominający kabiny sypialne montowane w lekkich samochodach dostawczych, znane jako Spojtrak. Wszystko jest tutaj jednak wyraźnie większe niż w popularnych busach, wszak od ziemi do górnego krańca kabiny mamy tutaj pełne 4 metry, zaś zintegrowane boczne spojlery, zachodzące aż na część sypialną, poszerzają szoferkę aż do 2,5 metra, niczym w największych samochodach na rynku. W środku zaś można liczyć na dach poprowadzony wyraźnie wyżej niż w standardowym Atego, oferujący naprawdę solidną ilość miejsca nad każdym z łóżek, a przy tym mieszczący też liczne schowki, okno dachowe i kolorowe podświetlenie. Z punktu widzenia firmy transportowej najważniejszy jest tutaj jednak fakt, że nowa kabina, w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki, doskonale zgrywa się z sylwetką całego pojazdu, będąć niczym rozbudowany spojler. Coś takiego będzie miało oczywiście swój wpływ na zużycie paliwa, czyli zasadniczą kwestię eksploatacyjną.
Tak nowa kabina prezentuje się wewnątrz:
Jak wygląda budowa tych pojazdów? Białe Atego, zamawiane są przez L.I.T. w niemieckiej sieci dystrybucyjnej jako egzemplarze z niskimi kabinami sypialnymi. Następnie trafiają one do Polski, gdzie fabryczny, płaski dach zostaje usunięty, zaś jego miejsce zajmuje właśnie opisywana nadbudówka. Do tego jednocześnie dochodzi zabudowa oraz przyczepa, wszystko produkty firmy Gniotpol i oto aerodynamiczny zestaw przestrzenny jest gotowy.
Na koniec jeszcze dodam, że premiera opisywanej kabiny, nazwanej Efficiency Cab, miała miejsce w Polsce, w siedzibie firmy Gniotpol. Została ona zorganizowana wraz z Grupą Wróbel, polski dealerem marki Mercedes-Benz, a przy jej okazji goście z Polski i z Niemiec mogli zapoznać się z pełną ofertą polskich zabudów przestrzennych oraz aerodynamicznych kabin sypialnych.
Zdjęcia wykonał Radosław Wojt.
Jedno zdjęcie przed i kilka zdjęć po modyfikacji:
