Choć DAF-ów XF Euro 6 jest Ci u nas dostatek, spotkanie ich w jakiejkolwiek ciekawej konfiguracji jest bardzo trudne, a może nawet graniczy z cudem. Tymczasem w ojczyźnie modelu XF, czyli oczywiście w Holandii, na drogi wyjeżdżają kolejne wyjątkowo ciekawe egzemplarze. Poniżej chciałbym zaprezentować dwa z nich, naprawdę godne uwagi.
Pierwszy z samochodów na dobrą sprawę nie jest DAF-em, gdyż w jego dowodzie rejestracyjnym widnieje określenie Ginaf G6 4243. Nie zmienia to jednak faktu, że mamy tutaj do czynienia z po prostu mocno zmodyfikowanym XF-em, który będzie służył jako wywrotka, a jednocześnie holownik niskopodwoziowej przyczepy do maszyn budowlanych. Żeby natomiast idealnie sprawdzić się w tej ostatniej roli, jest to ciężarówka wyjątkowo krótka, licząca sobie mniej niż 8 metrów i bez problemu mieszcząca się z przyczepą w przepisowych 18 metrach i 75 centymetrach. Z drugiej jednak strony mamy tutaj też stosunkowo spore możliwości przewozowe, osiągnięte dzięki zastosowaniu wysokiej zabudowy, umieszczonej ekstremalnie blisko sypialnej kabiny. Jest to produkt firmy Hyva, wyposażony w izolację termiczną i legitymujący się 17 m3 przestrzeni ładunkowej przy 26 tonach legalnej ładowności. Ta ostatnia została osiągnięta dzięki 43-tonowemu DMC, natomiast o odpowiednią moc troszczy się 460-konna jednostka rodem z najzwyklejszego DAF-a, połączona z przekładnią ZF AS-tronic i napędem 8×4.
Ginaf G6 z bardzo krótką wywrotką będzie naturalnie służył przy budowie dróg. Kiedy natomiast już jakiś odcinek zostanie ukończony, będzie mógł wjechać na niego widoczny powyżej XF 440, aby namalować najróżniejszego rodzaju znaki poziomie. Żółta ciężarówka, wyróżniająca się naturalnie niską kabiną Comfort Cab, należy bowiem do firmy Reflectielijnen Van Velsen, lidera holenderskiego rynku malowania oznaczeń na drogach, parkingach, a nawet lotniskach. Jak powszechnie wiadomo, prace tego typu wykonuje się przede wszystkim nocami i dlatego też opisywany pojazd to model Silent, przy pomocy magicznego guzika pozwalający wyciszyć układ napędowy do poziomu pozwalającego na nocne poruszanie się w strefach zamieszkania. Dodajmy do tego jeszcze niską wysokość maksymalną i tak oto otrzymujemy zestaw, któremu typowo miejskie warunki pozostają niestraszne. I na tym jednak ciekawostki się nie kończą, gdyż wyjątkowo interesująca jest także sama zabudowa. Po pierwsze, przyczepa służy do przewożenia maszyny malującej pasy, mając podłogę niczym w lawecie, a po drugie, sam DAF posiada przystawkę odbioru mocy, która porusza pompę hydrauliczną o mocy 20 kW. Ta ostatnia dostarcza napęd dla mieszarki do farb, windy umieszczonej przy podłodze kontenera, a także 220-voltowego generatora prądu.
Dzięki Egor!
