Na remontowanym odcinku niemieckiej autostrady A10, położonym pod miejscowością Niederlehme i stanowiącym część ringu Berlina, doszło w miniony piątek do zaskakująco groźnego zdarzenia. Wywrotka z uniesioną „wanną” uderzyła w bramownicę, kierowca został przy tym ranny, a ruch musiał zostać skierowany na czasochłonne objazdy.
W zdarzeniu uczestniczyła Scania serii R z samowyładowczą naczepą, należąca do lokalnego przewoźnika i pracująca przy wspomnianym remoncie. Jej 56-letni kierowca najwyraźniej nie opuścił po rozładunku wywrotki i uderzył w bramownicę podtrzymującą drogowskazy. Siła tego uderzenia zdołała oderwać zabudowę od siłownika, natomiast ciągnik został poddany bardzo dużemu przeciążeniu, nagle wyhamowując do zera.
U kierowcy taka sytuacja skutkowała niestety obrażeniami ciała. Gdy tylko na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, trafił on na pokład karetki i został przetransportowany do szpitala. Poza tym służby musiały jak najszybciej zająć się bramownicą, z uwagi na zagrożenie, które stanowiła ona dla otoczenia. Początkowo podpartą ją przy użyciu samobieżnego żurawia, a następnie podjęto decyzję o jej całkowitym demontażu.
Jak wspomniałem, do wypadku doszło na remontowanym fragmencie, zamkniętym dla normalnego ruchu. Niemniej rozbieranie bramownicy skutkowało utrudnieniami także na sąsiedniej jezdni, na około pięć godzin blokując przejazd autostradą A10 w kierunku zachodnim. Objazd rozpoczynał się jeszcze na węźle Dreieck Spreeau i w piątkowym ruchu przeistoczył się bardzo poważne utrudnienia.
