Oto przykład ciężarówki, w której wyjątkowo duży nacisk położono na ochronę rowerzystów. Na nadwoziu umieszczono się tak ogromne ostrzeżenie o „martwym polu”, że obowiązkowe, francuskie naklejki wydają się przy tym prawdziwym maleństwem. Za to sam kierowca otrzymał do dyspozycji aż pięć kamer, które pod względem zakresu widoczności mogą uchodzić za prawdziwie rekordowe.
To czteroosiowe podwozie, wyposażone w napęd 8×4, urządzenie hakowe marki Hyva oraz żuraw hydrauliczny marki HMF, będzie wykonywało pracę w holenderskiej branży budowlanej. Tamtejsza firma Vrijbloed Transport zdecydowała się na łącznie pięć takich pojazdów, zamawiając je u marki MAN, w postaci modelu TGS 37.470. Uwzględniając natomiast częste wjazdy w teren zabudowany, gdzie kierowca bardzo często będzie otaczany przez rowerzystów, zamówiono też wspomniane na wstępie wyposażenie dodatkowe.
Po pierwsze, cały prawy narożnik kabiny został oklejony biało-czerwoną folią, o typowo ostrzegawczym charakterze. Na tym też pojawił się wielki napis w języku niderlandzkim, głoszący „PAS OP DODE HOEK”, czyli w tłumaczeniu „UWAGA MARTWE POLE”. Vrijbloed Transport już od dłuższego czasu znakuje swoje ciężarówki właśnie w taki sposób i firma jest przekonana, że coś takiego faktycznie może wpływać na miejskie bezpieczeństwo.
Drugim elementem, nadal rzadko spotykanym w branży budowlanej, okazały się fabryczne kamery zastępujące lusterka. To system o nazwie OptiView, oferowany w MAN-ach TGS jako wyposażenie opcjonalne i składający się z aż pięciu niewielkich obiektywów. Z tego po dwie kamery zostały zamontowane nad każdymi drzwiami, tworząc wspólnie obraz o wyjątkowo szerokokątnym charakterze. Piąty obiektyw trafił natomiast nad przednią szybę, obserwując sytuację przed pojazdem i przekazując obraz do tego samego ekranu, który obsługuje też radio lub nawigację. Odbywa się to przy niskich prędkościach, w tym także przy ruszaniu z miejsca.
Przykładowy obraz kamer bocznych z systemu OptiView:
