
Gdy w Europie załamuje się pogoda, a wiatr osiąga wyjątkowo wysokie prędkości, zdjęcia przewróconych busów lub lekkich zestawów przestrzennych nie są niestety rzadkością. W tym artykule zobaczymy jednak przypadek o zupełnie innym, znacznie cięższym charakterze, w którym wystąpi ciężarówka przewożąca drewno.
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek, około godziny 15.30, gdy przez północne Niemcy przechodził cyklon o nazwie „Zachariasz”. Podmuchy wiatru przekraczały wówczas 85 km/h, w centrum Hamburga doszło do powodzi, a pod miejscowością Diepholz, w landzie Niedersachsen, wyjątkowo silny wiatr zaczął szarpać załadowanym zestawem do przewozu drewna, przejeżdżającym akurat przez otwarty teren.
Jak podaje lokalna policja, w obliczu tak silnego wiatru kierowca nie zdołał utrzymać kontroli nad zestawem i dwuosiowa przyczepa na obrotnicy zjechała na pobocze. Tam prawe koła znalazły się na zalanym przez burzę gruncie, a cały pojazd wytrącił się z równowagi. W efekcie przyczepa przewróciła się na bok, a drewno zasypało jezdnię drogi landowej nr 330.
Do czasu ustania wiatru, zebrania drewna z drogi i podniesienia przyczepy jakikolwiek przejazd tą drogą pozostawał niemożliwy. Straty finansowe oszacowano na 3 tys. euro, a 43-letniemu kierowcy ciężarówki na szczęście nic poważnego się nie stało.