Zestaw bez ciśnienia w pięciu lewych oponach – kierowca podobno niczego nie czuł

Zdjęcia: California Highway Patrol

To historia z cyklu „gdy zadzwonię do firmy, pewnie nikt mi nie uwierzy”. Policja zatrzymała bowiem do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą, który nie trzymał ciśnienia we wszystkich skrajnie lewych oponach.

Tak zaskakującego odkrycia dokonała policja ze Stanów Zjednoczonych, konkretnie ze stanu Kalifornia. Tuż za granicą z Meksykiem, pod miastem San Diego, funkcjonariusze ściągnęli z drogi pięcioosiowy zestaw, złożony z trzyosiowego ciągnika marki Kenworth oraz dwuosiowej naczepy. I choć ciężarówka ta uczestniczyła w najzwyklejszym ruchu, już na pierwszy rzut oka dało się zauważyć, że brakuje jej powietrza w aż pięciu lewych oponach.

Co typowe dla amerykańskich ciężarówek, cztery z pięciu osi miały tutaj ogumienie bliźniacze. To zapewne ratowało całą sytuację, przenosząc ciężar na opony wewnętrzne, które były jak najbardziej napompowane. Za to na przedniej osi brak ciśnienia był już naprawdę mocno widoczny i raczej ciężko sobie wyobrazić, by kierowca nie wyczuł tego na kierownicy. Choć i tutaj trzeba podkreślić, że amerykańskie ciągniki mają znacznie niższy nacisk z przodu, wynikający z układu ich nadwozi. Zresztą, nie bez powodu z przodu montuje się tam zaledwie 5-tonowe osie, a więc o połowę lżejsze od naszych.

Sam kierujący stwierdził przy policjantach, że nie zauważył niczego podejrzanego. Dlatego też miał jak gdyby nigdy nic poruszać się po autostradzie. Nie wiedział również skąd wziął się ten brak ciśnienia. Za to sami funkcjonariusze mają tutaj pewne wytłumaczenie. Krótko przed kontrolą ciężarówka miała przekroczyć granicę od strony Meksyku, co oznacza, że przez wiele godzin stała w kolejce, bardzo powoli podjeżdżając. W takich warunkach ciśnienie faktycznie mogło powoli schodzić z opon, bez zwracania uwagi kierowcy. Oczywiście do czasu choć pobieżnego zerknięcia na pojazd z zewnątrz…