W nocy z niedzieli na poniedziałek, gdy w transporcie rozpoczynał się nowy tydzień pracy, dolnośląskie ITD przeprowadziło akcję z użyciem nowoczesnej technologii. Przy drogach A4 oraz S8 rozstawiono radiowozy z antenami DSRC, a więc urządzeniami zdalnie odbierającymi informacje z tachografów.
Anteny współpracują z tachografami montowanymi od 15 czerwca 2019 roku, przekazując inspektorom takie informacje, jak chwilowa prędkość odnotowywana w urządzeniu, fakt zalogowania karty kierowcy, data ostatniej legalizacji, czy też ślady po próbach złamania zabezpieczeń. Wszystko to ma służyć bardziej precyzyjnemu typowaniu ciężarówek do kontroli, niemniej do ostatecznego wystawienia kary konieczne jest jeszcze normalne zatrzymanie i potwierdzenie problemu w sposób stacjonarny.
Minionej nocy takie stacjonarne kontrole objęły 25 pojazdów i w 8 przypadkach skończyły się wszczęciem postępowań administracyjnych wobec przewoźników. Dwóch kierowców straciło też przy tym prawo na jazdy na najbliższe trzy miesiące, w związku z manipulacją czasu pracy dokonaną w dobie obejmującej kontrolę. Pierwszy z tych przypadków mógł wyjść na jaw właśnie przy użyciu anteny DSRC, jako że dotyczył on jazdy z „wyłączonym” tachografem, poprzez oprogramowanie z kodem pin. Za to druga z manipulacji dotyczyła klasycznej jazdy na cudzej karcie, jednej z czterech posiadanych przez kierowcę.
Poza wspomnianymi postępowaniami administracyjnymi, inspektorzy wystawili aż 21 mandatów dla kierowców. Dotyczyły one między innymi skracania odpoczynków, przekroczenia miejscowego limitu prędkości, czy też wyprzedzania pomimo zakazu. Odnotowano też przypadek ze złym stanem technicznym i brakiem ważnego przeglądu. Tutaj nie podano jednak konkretów.
Oto komunikat WITD Wrocław:
W trakcie działań nocnych z 8 na 9 października 2023r. Inspektorzy Transportu Drogowego wykorzystywali system zdalnej kontroli pojazdów za pośrednictwem systemu DSRC (Dedicated Short-Range Communication). System ten pozwala na zdalne sczytywanie danych z tachografów cyfrowych w pojazdach ciężarowych. Takie rozwiązanie pozwala na wybieranie do kontroli ciężarówek, w których mogło dojść do między innymi manipulacji oraz naruszeń związanych z czasem pracy kierowców.
W jednym z przypadków inspektorzy zatrzymali do kontroli pojazd jadący do Hiszpanii. Bezpośrednio po zatrzymaniu porównano prawo jazdy kierującego z danymi właściciela karty umieszczonej w 1 slocie tachografu zainstalowanego w kontrolowanym ciągniku siodłowym.
W toku weryfikacji okazało się, że kierujący w celu jak to określił „zaoszczędzenia czasu” postanowił zarejestrować swoją jazdę na karcie innego kierowcy. Analiza danych wykazała, że nieuczciwy kierowca przejechał na karcie kolegi prawie 300 km.
W innym przypadku kierujący zastosował bardziej zaawansowaną metodę oszustwa poprzez wyłączenie tachografu za pośrednictwem kodu pin. Kierowca poruszał się pojazdem a tachograf w tym czasie rejestrował odpoczynek.
W obu przypadkach kierujący „stracili” prawo jazdy na 3 miesiące.
W trakcie tych działań skontrolowano 25 pojazdów ciężarowych, w 8 przypadkach zostanie wszczęte postępowanie administracyjne na przewoźników, a kierowcy zostali ukarani 21 mandatami karnymi za powyższe naruszenia oraz między innymi za skrócenie odpoczynków dziennych, tygodniowych, wydłużenie dozwolonej jazdy dziennej i ciągłej a także za nie szczytowanie danych z tachografów oraz przekroczenie prędkości i wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach.
Ponadto w wyniku złego stanu technicznego oraz braku badań technicznych zatrzymano dowody techniczne kontrolowanych pojazdów i zakazano dalszej jazdy.
