Zawyżone ceny ciężarówek: DAF miałby zapłacić za wszystkich producentów

W Niderlandach startuje proces przeciwko kartelowi producentów ciężarówek. Firmy mają odpowiedzieć za zmowę cenową, która obowiązywała w latach 1997-2011. Co jednak zupełnie nietypowe, w tym konkretnym procesie za wszystkich ma zapłacić tylko jeden producent.

Kancelaria MKB-Claim postanowiła oskarżyć wyłącznie DAF-a, jako firmę również ulokowaną w Niderlandach. Najwyraźniej taka forma procesu ma być łatwiejsza do zrealizowania. DAF miałby jednak zapłacić odszkodowania za wszystkie ciężarówki, niezależnie od ich marki. Następnie mógłby zaś ściągnąć wypłacone pieniądze od innych producentów, oskarżając ich o współodpowiedzialność.

Jakie konkretnie będą to pieniądze? MKB-Claim zleciło wyliczenia, według których kartel podniósł ceny ciężarówek o średnio 10,3 procenta. Byłoby to 16,4 tys. euro. Niemniej wiele ma zależeć od roku zakupu pojazdu oraz formy finansowania, a w skrajnych przypadkach nadpłata mogła wynieść nawet 30 tys. euro. MBK-Claim oczekuje też zwrotu za nadpłacone stawki ubezpieczeniowe, zależne od kosztów zakupu pojazdu i zawyżone o średnio 5 procent.

Proces ma reprezentować interesy łącznie 3 tys. firm, a łączna wartość odszkodowań może sięgnąć 410 mln euro. Choć oczywiście nie jest przesądzone, że jakiekolwiek pieniądze mogą zostać wypłacone. Proces równie dobrze może skończyć się odrzuceniem oczekiwań przewoźników lub trafić na liczne przeszkody formalne, jak ma to miejsce w Niemczech. Dotychczas większe sukcesy odnoszono tylko w Hiszpanii, jak na przykład w tej historii: Hiszpański sąd uznał, że ceny 35 tys. ciężarówek zostały zawyżone o średnio 16,35 proc.