Zatrzymane prawo jazdy i sprawa w sądzie po wyprzedzaniu ciężarówką na DK8

Wyprzedzanie na drodze krajowej nr 8 regularnie pojawia się w policyjnych komunikatach. Zwykle kończy się to informacjami o wystawionych mandatach oraz nałożonych punktach karnych. Ten litewski kierowca spotkał się jednak z poważniejszymi konsekwencjami. Zamiast zwykłego mandatu, czeka go sprawa w polskim sądzie. A zamiast dalszych tras przez Polskę, czeka go urlop lub zmiana pracy, przez odebrane uprawnienia.

59-letni Litwin wyprzedzał w okolicach miejscowości Kamień, kawałek przed Augustowem. W tym czasie z naprzeciwka nadjechało auto osobowe, którego kierowca musiał zjechać na pas awaryjny. Wszystko to zostało nagrane przez nieoznakowany radiowóz, patrolujący krajową „ósemkę” w ramach grupy „Speed”.

Zmuszenie auta osobowego do ucieczki na pobocze została uznana za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Stąd więc natychmiastowe zatrzymanie prawa jazdy oraz skierowanie sprawy do sądu. W czasie rozprawy może się też pojawić dodatkowa okoliczność obciążająca. Jak się bowiem okazało, ciężarówka łamała przepisy samą swoją obecnością na drodze. Jej przejazd odbywał się w czasie sobotniego, wakacyjnego zakazu, a ładunek nie podpadał pod żaden z wyjątków.

Nagranie z wyprzedzania:

Komunikat podlaskiej policji:

Do zdarzenia doszło w sobotni poranek na krajowej „ósemce” w rejonie Kamienia. Policjanci z podlaskiej grupy Speed w pewnym momencie zauważyli jak litewski kierowca ciężarówki wyprzedza kolumnę pojazdów. Zlekceważył on zakaz wyprzedzał dla samochodów ciężarowych, który obowiązywał na tym odcinku drogi. Pomimo tego, że kierowca widział nadjeżdżające z naprzeciwka auta nie zakończył tego manewru i zmusił jadących kierowców do hamowania. O mały włos nie doprowadził do zderzenia z jadącym w przeciwnym kierunku samochodem. Tylko czujność kierowcy renault, który zjechał na pobocze, zapobiegła tragedii. Tę brawurową jazdę zarejestrowała kamera nieoznakowanego radiowozu policjantów „drogówki”. Chwilę później 59-letni kierowca mercedesa został zatrzymany. Okazało się, że wiezie akcesoria meblowe i nie ma prawa o tej porze jechać samochodem ciężarowym, bo w sobotę od 8 obowiązuje zakaz poruszania się tej kategorii pojazdów. Tłumaczył policjantom, że śpieszył się do domu. Za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. O dalszym losie mężczyzny zdecydował sąd.