Z jakich systemów korzystają kierowcy ciężarówek i co znajdują na wyposażeniu?

Nie ma żadnych wątpliwości, że otoczenie pracy kierowców uległo w ostatnich latach olbrzymiej zmianie. Nawigacja satelitarna, rozbudowane tempomaty, czy różnego rodzaju systemy bezpieczeństwa – wszystko to ma czuwać nad człowiekiem, który podjął się kierowania pojazdem. Czy jednak kierowcy rzeczywiście z tego korzystają? Odpowiedzi na to pytanie postanowił poszukać niderlandzki rząd.

Ministerstwo odpowiedzialne za infrastrukturę zleciło przeprowadzenie badania wśród kierowców i przewoźników. Przedstawiciele 229 firm odpowiadali na pytania dotyczące wyposażenia ich ciężarówek. 330 kierowców opisało zaś w jakim zakresie z tego wyposażenia korzysta. Ankiety przeprowadzono w ubiegłym roku, a ich wyniki opublikowano w formie kompletnego raportu. Jest on dostępny w języku angielskim oraz niderlandzkim, pod tym linkiem.

Jak się okazuje, kierowcy coraz częściej korzystają z pomocy mobilnych aplikacji. 47 proc. z nich wykorzystuje smartfony, by z wyprzedzeniem dostrzec utrudnienia na drogach. 68 proc. przyznaje też, że wykorzystuje smartfony do nawigacji. Choć z tymi nawigacjami bywa bardzo różnie. Tylko 58 proc. kierowców ma korzystać z systemu nawigacyjnego w czasie każdego wyjazdu. Reszta uzależnia to od znajomości danej trasy. Z drugiej strony, są też kierowcy, którzy przyznali się do korzystania z kilku urządzeń nawigacyjnych jednocześnie.

Jeśli chodzi o wyposażenie, to już 66 proc. ciężarówek ma mieć na pokładzie asystenta ruszania pod wzniesienia. 57 proc. posiada automatyczny hamulec awaryjny, 54 proc. alarmuje o nieplanowanym opuszczeniu pasa ruchu, a 52 proc. ostrzega przed możliwą kolizją. Bardzo częstym wyposażeniem, obecnym w 60 proc. ciężarówek, ma być także tryb „eco”. Spośród kierowców, którzy mają go do dyspozycji, 60 proc. pozostawia „eco” zawsze włączone. Połowa z nich też przyznaje, że uspokaja to styl jazdy.

Z drugiej strony mamy zaś rozwiązania, które trafiają do ciężarówek znacznie rzadziej. Dla przykładu, czujniki obserwujące martwe pole stwierdzono w 11 proc. ankietowanych pojazdów. Stąd też głośne apele o uczynienie tego wyposażenia obowiązkowym. Czujnik światła stwierdzono w 16 proc., a czujnik deszczu w 23 procentach. W 24 proc. ciężarówek występuje monitorowanie ciśnienia w oponach, a 38 proc. z nich otrzymało adaptacyjny tempomat ACC. Co natomiast najciekawsze, w przypadku 1 proc. pojazdów na pokładzie ma się znajdować autopilot. Już więc wiadomo, że ankietę wypełnił jakiś użytkownik nowych Actrosów.