Raport dotyczący zadłużenia przewoźników – wraz z pandemią statystyki rosną

Pojawił się już pierwszy raport dotyczący sytuacji finansowej przewoźników w obliczu koronawirusa. To wyliczenia Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Transport od lat określany był jedną z najbardziej zadłużonych branży w Polsce. Taka już jest jego specyfika, między innymi w związku z bardzo wysokimi kosztami stałymi oraz stosunkowo niskimi marżami. Jak natomiast wpływa na to koronawirus? Według doniesień KRD BIG, wysokość zadłużenia branży zauważalnie rośnie.

Na początku lutego polskie firmy z branży transportowej miały łącznie 843 miliony długów. Na początku marca mówiło się o 894 milionach, natomiast wczoraj było to już 927 milionów. Podaje się też, że niecałe 25 tysiące firm transportowych ma ponad 142 tysiące różnych zobowiązań, a średnia ich wysokość wynosi 37 tysięcy złotych.

W obliczu masowego zamykania fabryk oraz centrów dystrybucyjnych, taka sytuacja nie dziwi. Wielu przewoźników po prostu straciło stałe zlecenia. Pamiętajmy jednak, że przez branżę transportową rozumie się także przewoźników autokarowych. Ci natomiast mogli dostarczyć do statystyk najbardziej negatywnych danych, jako że turystyczny przewóz osób zatrzymał się całkowicie, już dłuższy czas temu.