W nawiązaniu do tekstu:
125 euro za paliwo na 100 kilometrów – LNG przebiło barierę 5 euro za 1 kilogram
Niestety, nie zapowiada się na jakąkolwiek poprawę sytuacji z gazem ziemnym dla ciężarówek. Niemiecki protest, zorganizowany w sierpniu, nie przyniósł żadnej reakcji ze strony władz. W międzyczasie ceny LNG tylko wzrosły, przebijając poziom 5 euro za kilogram, a kolejne kraje informują o kryzysowo małych zapasach na zimę. Dlatego też coraz więcej gazowych ciężarówek przymusowo zjeżdża z trasy.
Wśród szczególnie symbolicznych przykładów jest historia niemieckiej firmy Reinert Logistic. To jeden z tych przewoźników, którzy złożyli w gazie ziemnym szczególne nadzieje, wierząc, że będzie to ekologiczne paliwo przyszłości. Pierwsze gazowe pojazdy firma odebrała w 2019 roku, od tamtego czasu zebrało się ich łącznie 400 sztuk, a rządowe ulgi od opłat drogowych początkowo czyniły eksploatację naprawdę atrakcyjną. Dzisiaj natomiast dalsza praca tych pojazdów przestaje być możliwa, z uwagi na zbyt wysokie koszty.
Jak donosi niemiecki magazyn „Eurotransport.de”, wraz z początkiem września Reinert Logistic wycofało z użytku już 80 z 400 gazowych pojazdów. Mowa więc o jednej piątej naprawdę niemałej floty. Co więcej, już zapowiada się kolejne kroki tego typu, planując je na nadchodzące tygodnie. Firma tłumaczy, że musi robić to stopniowo, gdyż wycofywanie ciężarówek idzie w parze z rezygnacją z całych kontraktów z klientami.
