W miejscowości Bierna pod Żywcem doszło w czwartek do wypadku przy rozładowywaniu zestawu z wywrotką. Proces ten odbywał się na pochyłym terenie i gdy naczepa opuszczała już zabudowę, cały pojazd przewrócił się na lewą stronę. Dokładnie możecie to zobaczyć na powyższym filmie, opublikowanym krótko po zdarzeniu.
Nie ma wątpliwości, że taka sytuacja mogła wywołać poważne straty w sprzęcie. Ciężarówkę podnoszono przy użyciu ciężkiego holownika, a skrzyżowanie lokalnych ulic było zablokowane przez kilka godzin. Jaki był natomiast los kierowcy? U tego stwierdzono tylko niegroźną ranę głowy i trzeba przyznać, że mężczyzna miał pod tym względem naprawdę sporo szczęścia. Jak bowiem pokazało kolejne zderzenie, z dzisiejszego poranka, takie przewrócenie się zestawu na bok może skutkować prawdziwą tragedią…
Tym razem przenosimy się pod niemiecką miejscowość Steffeln. Dzisiaj rano, w czasie przejazdu po leśnej drodze, naczepa zestawu z dłużycą zsunęła się tam do rowu, przechyliła na prawą stronę i pociągnęła za sobą ciągnik, w postaci MAN-a TGX. Cała ciężarówka skończyła przy tym na prawym boku, a kierowca okazał się nie tylko poważnie ranny, ale również zakleszczony we wraku.
Z wydobyciem poszkodowanego z kabiny poradził sobie dopiero zastęp ochotniczej straży pożarnej. Co więcej, z uwagi na poważne obrażenia oraz trudno dostępny teren, na miejsce trzeba było wezwać lotnicze pogotowie ratunkowe, dostarczając rannego kierowcę do helikoptera. Następnie został on przetransportowany do szpitala, a dalsze informacje o stanie jego zdrowia pozostają niestety nieznane.