Wyścigi ciężarówek rezygnują z oleju napędowego – do silników trafi HVO oraz LNG

Wyścigowe ciężarówki to prawdziwe potwory na kołach. Dla przykładu, takie Iveco S-Way R może zaoferować niemal 1200 KM mocy oraz ponad 5000 Nm momentu obrotowego, przy masie własnej 5,3 tony. Co też ciekawe, w sporcie nadal występują manualne przekładnie. Zawodnicy mają do dyspozycji nawet 16 ręcznie wrzucanych przełożeń, choć w praktyce raczej nie schodzą z dolnego zakresu. A jazda tym wygląda na przykład tak:

W porównaniu z normalnymi ciężarówkami, wszystko to może brzmieć abstrakcyjnie. A mimo to nawet wyścigowe ciężarówki nie uniknęły pogoni za ograniczeniem emisji spalin. W tym zakresie właśnie przygotowuje się bardzo symboliczne zmiany. Mianowicie, najbardziej prestiżowa seria wyścigów – FIA European Truck Racing Championship – zrezygnuje w wykorzystywania… oleju napędowego.

Silniki wyścigowych ciężarówek bazują na jednostkach wykorzystywanych w transporcie. Są to więc turbodiesle, poddane oczywiście kuracjom wzmacniającym. Właśnie pojawiła się jednak zapowiedź, że wyścigowe silniki przestaną być tankowane olejem napędowym, zamiast tego przechodząc na HVO. Jest to syntetyczne paliwo dla silników diesla, wytwarzane na bazie roślinnych odpadów i ograniczające emisję spalin niemal do zera.

Co więcej, na oleju napędowym nie pojedzie też ciężarówka rozpoczynająca wyścigi, czyli tak zwany „Pace Truck”. Tę rolę przejęło bowiem Iveco S-Way NP 460, a więc ciągnik siodłowy na płynny gaz ziemnym (LNG), coraz lepiej znany z branży transportu dalekobieżnego. To dokładnie ten niebieski samochód, który możecie zobaczyć na powyższym zdjęciu, między dwoma wyścigowymi S-Wayami R.

A na czym polega rola takiego „Pace Trucka”? Tutaj trzeba wyjaśnić, że wyścigi ciężarówek nie odbywają się ze startu stojącego, gdyż byłoby to zbyt niebezpieczne. Wszyscy zawodnicy ruszają więc za ciężarówką prowadzącą, która w końcu opuszcza tor i wyścig może się rozpocząć. Ponadto „Pace Truck” wyjeżdża na tor na przykład w sytuacjach niebezpiecznych, również by prowadzić zawodników za sobą.