Wyrok sądowy po pęknięciu pasa do ładunku – blisko 900 funtów kary dla kierowcy

Zdjęcia: DVSA

Sprawy związane z niewłaściwym mocowaniem ładunku zwykle kończą się na natychmiastowym mandacie dla kierowcy oraz karze administracyjnej dla przewoźnika. W tym przypadku sprawa była jednak to tyle poważna, że skierowano ją do sądu.

Wszystko zaczęło się w październiku 2022 roku, w Wielkiej Brytanii, w czasie przejazdu przez miasto Tamworth. Na chodnik spadł wówczas ciężki zwój z przewodami, jeden z sześciu przewożonych przez Mercedesa Actrosa z otwartą naczepą-platformą. Gdy natomiast na miejsce przybyło DVSA, czyli brytyjski odpowiednik Inspekcji Transportu Drogowego, kierowcy zarzucono korzystanie z nadmiernie wyeksploatowanych pasów. Choć więc nikt na szczęście nie został w tym zdarzeniu poszkodowany, wszczęto postępowanie sądowe, pod zarzutem „korzystania z pojazdu znajdującego się w niebezpiecznym stanie”.

Na wyrok kierowca musiał czekać przez siedem miesięcy. Wydano go dopiero na początku maja, uznając kierowcę winnym. Nałożono przy tym grzywnę finansową w wysokości 866 funtów, czyli w przeliczeniu około 4,5 tys. złotych.