Wyciek z cysterny zablokował autostradę na 7 godzin – cały dzień stania w Niemczech

W piątkowe południe niemiecka autostrada A6 została zablokowana. Wozy policji oraz straży pożarnej zamknęły pod miejscowością Landstuhl wszystkie pasy ruchu, prowadzące w obu kierunkach. Między blokadami stała zaś zaparkowana cysterna, przewożąca materiały niebezpieczne.

Kierowca tej cysterny zatrzymał się na pasie awaryjnym, po tym jak inni kierowcy dali mu znać o nieszczelności w naczepie. Żrąca substancja wylewała się na jezdnię, stwarzając zagrożenie dla otoczenia. Po zatrzymaniu kierowca natychmiast powiadomił służby ratunkowe, a te przeprowadziły szeroko zakrojoną akcję.

Na miejsce przyjechał chemiczny oddział straży pożarnej, ściągnięto przedstawicieli firmy wyspecjalizowanej w chemikaliach, a ponadto sprowadzono drugą cysternę od tego samego przewoźnika. Ładunek został przepompowany z jednej cysterny do drugiej, a na czas tej operacji ruch był całkowicie wstrzymany. Na koniec trzeba było też oczyścić jezdnię, usuwając pozostałości wycieku.

Wszystkie te działania zajęły ponad siedem godzin, z ruchem nieustannie zablokowanym w obu kierunkach. A że akcja rozpoczęła się około godziny 10.30, wielu kierowców spędziło przed blokadami właściwie cały dzień pracy.