Iveco S-Way już wkrótce otrzyma istotną modernizację. Właśnie pojawiła się kolejna zapowiedź w tym zakresie, tym razem w postaci zdjęcia z północnej Finlandii, gdzie ulepszona ciężarówka najwyraźniej sprawdzana jest w zimowych warunkach.
Omawiane zdjęcie:
Wyświetl ten post na Instagramie
Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że to Iveco S-Way jakie znamy już od kilku lat. Gdy jednak przyjrzymy się tutaj szczegółom, zauważymy szereg zmienionych elementów. Przede wszystkim, przez przednią szybę widać wyraźnie inny układ deski rozdzielczej niż ten stosowany obecnie. Potwierdza to więc doniesienia z ubiegłego miesiąca – bazujące na wnioskach patentowych marki Iveco – według których model S-Way ma otrzymać znacząco przeprojektowane wnętrze, z zupełnie nową deską rozdzielczą.
Drugi nowy element to system kamer zamontowany zamiast lusterek. Przynajmniej w tym egzemplarzu Iveco postanowiło pójść podobną drogą jak Mercedes, a więc zastąpiło tymi kamerami tylko główne lusterka. Pozostaje jednak pytanie, czy w opcji nie pojawi się także dodatkowa kamera narożnikowa, pozwalająca wyeliminować także mniejsze lustra.
Trzecią nowość widać na lewej osłonie międzyosiowej. Jest to obudowa radaru „martwego pola”, który najwyraźniej ma być w Iveco oferowany po obu stronach nadwozia. W praktyce to więc oznacza, że kierowcom nowych S-Wayów łatwiej będzie dostrzec pieszych lub rowerzystów, czy też zmieniać pasy w czasie jazdy w gęstym ruchu.
A do tego wszystkiego dochodzi nowa atrapa chłodnicy, która w czasie przejazdu przez Finlandię była pokryta maskowaniem. Tutaj można się spodziewać innego kształtu lub nowego materiału wykończeniowego, a więc niewielkiej zmiany o charakterze czysto wizualnym.
Skąd natomiast wiadomo, że prezentowany samochód jest oficjalną „testówką”? Tutaj tropu mogą dostarczyć chociażby tablice rejestracyjne, pochodzące z niemieckiego Ulm, gdzie Iveco dysponuje swoim centrum rozwojowym. Elementem typowym dla przedpremierowych testów są też malutkie, tymczasowe lustra, zamontowane pod szybami bocznymi. Coś takiego pozwala testować kamery nieobjęte jeszcze pełnym dopuszczeniem do ruchu.
Szkic nowego wnętrza we wspomnianym wniosku patentowym:
