Wartość kar mogła przekroczyć wartość ciągnika, a tachograf nawet nie próbował udawać legalnego

Aktualizacja: po zamieszczeniu tego komunikatu, zauważyłem pewną ciekawostkę. Spójrzcie jak układa się to na stronie głównej 40ton.net, w wersji komputerowej – w jednym rzędzie stoją dwie ciężarówki do transportu tego samego typu, jedna w wersji wyjątkowo efektywnej i nowoczesnej, natomiast druga w wersji po prostu dziadowej.


Ta zmęczona życiem Scania serii 4 była w niedopuszczalnym stanie technicznym, została przeładowana, a także miała wyraźnie zmanipulowany tachograf. Można się więc domyślać, że łączna wartość kar była tutaj bliska wartości całego ciągnika.

Dlaczego natomiast ciężarówka została zatrzymana? Funkcjonariusze przyznają, że wszystko odbyło się w związku z bardzo błahą sprawą, jaką było nieosłonięcie ładunku na naczepie.

Oto komunikat WITD Wrocław:

4 marca 2019 roku około  godziny 11:45 na drodze krajowej nr 3 w miejscowości Lubin, inspektorzy z legnickiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego we Wrocławiu, dynamicznie zatrzymali do kontroli pojazd członowy składający się z ciągnika samochodowego oraz naczepy ciężarowej. Pojazd należący do polskiego przewoźnika został zatrzymany, ponieważ ładownia pojazdu z przewożonym piaskiem nie została zabezpieczona plandeką zgodnie z przepisami ruchu drogowego.

Podczas kontroli zachodziło uzasadnione podejrzenie, iż dopuszczalna masa całkowita pojazdu została przekroczona. Dlatego dokonano ważenia pojazdu, po którym stwierdzono, że masa pojazdu wraz z ładunkiem wynosi blisko 45 ton, o prawie 4 tony więcej, niż było to dopuszczalne dla tego typu pojazdu.

Dodatkowo stwierdzono zły stan techniczny ciągnika samochodowego. Ujawniono nadmiernie zużyte ogumienie, opony o różnej rzeźbie bieżnika, niesprawne oświetlenie pojazdu, uszkodzone klosze lamp, brak możliwości otwarcia drzwi po stronie pasażera. W związku z powyższym zatrzymano dowód rejestracyjny.

W wyniku kontroli urządzenia rejestrującego czas pracy kierowcy stwierdzono, iż czujnik ruchu przy skrzyni biegów nie posiada wymaganego oplombowania, a numery plomb zabezpieczających przed manipulacjami na tachografie nie odpowiadają tym na wklejce legalizacyjnej.

Ujawniono również dodatkowe przewody podpięte do tachografu, które umożliwiały ingerencję w pracę tachografu. Zatem sprawdzenie okresowe tachografu utraciło ważność. W wyniku kontroli drogowej wszczęto postępowanie administracyjne wobec przedsiębiorcy oraz nałożono mandaty karne na kierującego pojazdem.

Dodatkowe zdjęcia z kontroli.